Położył dłoń na moim ramieniu i powiedział:
- Chodź Luke, ja też chcę kochać cię w wodzie.
A ja złapałem go za rękę, wstałem i patrząc tylko w jego oczy wpadłem do wody.
Do teraz na myśl o tamtej chwili mam łzy w oczach. Było tak idealnie. Dla takich momentów warto żyć, a Mike sprawił, że było ich jak najwięcej w moim życiu.
Wtedy nie liczył się świat zewnętrzny. Liczył się mój prywatny świat, który uśmiechał się i całował mnie z taką pasją i uczuciem, że nie da się tego opisać. Trzeba to po prostu przeżyć.
Nie liczyło się to, że tamtej nocy mieliśmy wypadek. Liczyło się to, że czułem miłość i przeżyłem romantyczną chwilę w świetle księżyca i wodzie. Jak w tych wszystkich książkach.
Tourbus zderzył się z tirem i wypadł z autostrady. Wszyscy trafiliśmy do szpitala z lekkimi obrażeniami. Trochę potłuczeni i poobijani, ale żadnych złamań czy wstrząsów mózgu.
Mike rozwalił sobie trochę plecy, z czym męczył się jeszcze pół roku, ale było okey.
Najważniejsze, że wszyscy żyją. Kierowca ciężarówki zasnął, no cóż.
- Hey! Pozdrawiamy ze szpitala! - zaśmiał się Ash z telefonem - Nic nam nie jest, wszyscy trochę poobijani, ale żyjemy. Przepraszamy, jeśli na najbliższych koncertach będziemy trochę mniej skakać. Miłego dnia wszystkim!
Jak tylko skończył nagrywać, Mike jęknął kładąc dłoń na swoim karku.
- Jak tylko wrócimy, zrobię ci masaż. - pogłakałem mojego kotka, a ten zamruczał z przyjemności. Jego włosy i skóra głowy były bardzo delikatne.
- Jak się czuję John? - spytał loczek bruneta, który właśnie wszedł do sali.
- Dobrze, jutro dostaniemy wypis i powiedział, że może od razu jechać dalej. Tourbus jest całkowicie zmiażdżony z przodu, ale podstawili już nowego i przenieśli nasze rzeczy.
- Chłopaki to jest cud. To co się właśnie stało to był cud. To, że nikomu nic się nie stało... Przeżyliśmy to i nic nawet nie złamaliśmy. - Ash pokazał nam zdjęcia po wypadku, a ja bardziej otuliłem Michael'a, jakby chcąc mieć pewność, że mam go przy sobie w całości.
Jedynym problemem były nowe chmury.
Trzy dni później byliśmy już na koncercie.
- Więc wiecie - zacząłem do mikrofonu - Za miesiąc ma nastąpić apogeum... - na arenie zrobiło się całkowicie cicho. - Tylko, że kogo to obchodzi? Będziemy grać do końca świata i jeszcze dłużej! - krzyknąłem na co chłopacy zareagowali głośną przygrywką, a tłum zaczął krzyczeć.
- Hey możemy zagrać jakiś cover? - Mike spytał fanów. Chłopak był trochę przygaszony po dzisiejszym spotkaniu z ludźmi. Poznał chłopaka który był świeżo po próbie samobójczej przez ludzi w szkole, którzy go wyzywali.
- Chłopaki znacie tą piosenkę... Chyba. Ash ostatnio na próbie grałeś taki rytm, możesz?
- Ten? - loczek zagrał kawałek, a czerwonowłosy pokiwał głową.
- Cal możesz coś do tego dopasować? Luke?
- Dostosuje się do ciebie - uśmiechnąłem się
- Um to... Zobaczymy czy ktokolwiek to zna. Zmieniłem rytm oryginału, żeby nie było. - chłopak niezręcznie powiedział zawstydzony wszystkimi skupionymi na nim. Grał spokojny rytm i odkrząknął.
Hey co za doskonały dzień
Dlaczego wyglądasz smutno?
Myślisz że jesteś niedoskonały
Wątpliwości doprowadzają cię do szału
Zgubiłeś swoją dumę i pewność siebie
Nie dawaj za wygraną, nie należy się poddawać
Oni mówią że jesteś niski
Ja myślę że jesteś wysoki
Po prostu mów na to Hey hi hello!
Oni mówią że jesteś gruby
No i co z tego? Oni są płascy!
Po prostu mów na to Hey hi hello!
Wiem że jesteś silny
Więc nie czuj się źle
Po prostu mów na to Hey hi hello!
To co powiedzą
Nie zniszczy ci dnia
Zrób to po swojemu
Więc kto jest naprawdę fajny?
Myślisz że gwiazdy
Ale one są nieregularnie
Zwyczajnie typowe
Perfekcyjność to pogląd
Nie zmieniaj swoich poglądów ani ścieżek
Jeśli ktoś powie "nie lubię cię"
Walić to!
Więc tak to było. Ponadczasowy hit, którego znaczenie tekstu nikogo nigdy nie interesowało. Mike znów sprawił, że wszyscy byli wzruszeni i przytuleni przez czerwonowłosego od środeczka.
Ten chłopak był prawdziwym aniołem.
hey !
co tam jak tam?
Miłego dnia i nocy wszystkim!

CZYTASZ
Początek Końca / Muke
ФанфикŚwiat się zmienia, ścieżki dwóch chłopaków się przecinają. Co z tego wyniknie? Apokalipsa zaczęła się niespodziewanie, co się stanie kiedy okryje całą Ziemię? Jak przeżyje to zespół? Czy to przeżyje...?