Leo
Siedzimy z Charliem u Hope.
Chłopak jest jakby zamyślony u smutny. Nie jestem dokładnie pewien co się stało, ale myślę, że to trochę przez to, że pomógł mi uratować Hope.- Charlie...
- Tak, Leoś? - zapytał.
- Coś się stało? - zapytałem cicho.
- Nie nic.
Wiem kiedy ktoś kłamie.
Jestem aniołem.Nagle zobaczyłem na szyi Charliego duże i świeże rozciecie.
- Zdejmij kurtkę. - powiedizlem stanowczo.
- Co? Nie! - wstał z łóżka.
- Zdejmij tą kurtkę!- powieidlzme głośniej.
- Nie będziesz mi mówić co mam robić!
- Zdejmij kurwa tą kurtkę! - krzyknąłem.
Charlie trochę zlagodnial.
Zdjął skurzaną kurtkę, a moim oczu okazało się całe poszarpane i zakrwawione plecy Charliego.Zakrylem usta dłońmi.
- Charlie...
- I co? Może być? Masz to co chciałeś! - krzyknął.
- Kto ci to zrobił? - zapytałem czując łzy w oczach.
- Zgadnij. - warknął.
- Charlie. Ja... Przepraszam. - zaczął me płakać.
- Nie masz za co aniołku.- powiedział cicho.
- To moja wina. - zalkałem.
- Wcale nie.
- To jeteś kim obowiązkiem chronić Hope.
- Leo to nie twoja wina.
- Przepraszam Charlie.
***
Taki głupi, ale chyba będziemy zbliżać się do końca. Może do 20 rozdziału będzie jeszcze.
Ale prawdopodobnie będzie druga część, ale jeszcze nic nie wiadomo.
Pozdrawiam z wycieczki do Krakowa. 💞🌸💞
CZYTASZ
Zakazana Miłość |Chardre|
ספרות חובביםLeondre Devries został potrącony przez samochód w wieku siedemnastu lat-trafił do Nieba Charlie Lenehan popełnił samobójstwo w wieku osiemnastu lat-trafił do piekła. Dwa różne światy. Dwa różne anioły. Dwie różne śmierci, a jednak w jakimś sposób po...