Wzięłam swoją tackę z tostami oraz wodą i stanęłam na środku pomieszczenia, nie wiedząc co ze sobą zrobić. Zwykle siadałam razem z Julie w dwuosobowym stoliku, jednak teraz wszystko było zajęte przez uczniów.
― Hej, Bella! ― Usłyszałam damski głos. Spojrzałam w tamtą stronę i zobaczyłam, że grupka chodząca na kółko muzyczne zebrała się w jednym miejscu.
Victoria, wysoka brunetka z dredami i brązowymi oczami, machnęła do mnie ręką. Uśmiechnęłam się szeroko, ciesząc się, że nowo poznane osoby postanowiły mi jakoś pomóc.
Szybko znalazłam się obok nich.
― Cześć ― przywitałam się.
― Siadaj. ― Victoria poklepała krzesło obok siebie. Postawiłam tackę na stole, zdjęłam plecak z ramienia i usiadłam. Wzięłam pierwszy gryz.
Przez chwilę panowała niezręczna cisza, którą postanowiłam przerwać.
― Jak na razie podoba wam się kółko?
Pierwsza zareagowała Alex, grubsza, rudowłosa dziewczyna. Wsparła głowę o rękę, robiąc dziwny grymas.
― Na razie jest nudno ― mruknęła, a ja spojrzałam na nią, zdziwiona. ― No co się tak patrzysz. Spodziewałam się jakiegoś wspólnego śpiewania z gitarą lub obgadywania gwiazd. A tu dupa.
W myślach przyznałam jej rację.
― Obgadywać gwiazdy to możemy sobie teraz. ― Elena, mała dziewczyna z czarnymi włosami i różowymi końcówkami, wyjęła komórkę, poklikała w nią kilka razy i odwróciła ją w naszą stronę. Wszyscy spojrzeliśmy na teledysk, który włączyła.
― Elena, co to za gówno? ― spytał się Zayn, który najwyraźniej nie lubił k-popu. Ja też jakoś nie szalałam na jego punkcie.
Dziewczyna zaczerwieniła się ze złości i prychnęła pod nosem.
― Gównem to jesteś ty, Zayn. To jest BTS*, najwspanialszy zespół na świecie!
Telefon w mojej kieszeni zawibrował. Nie zwracając uwagi na kłócącą się dwójkę, spojrzałam na wyświetlacz i uśmiechnęłam się delikatnie.
Harry :)
O której dzisiaj i gdzie? Mam dokładnie trzydzieści osiem dolarów, możemy zaszaleć.
Podniosłam głowę i wzrokiem odszukałam brązową czuprynę, którą zobaczyłam zaledwie kilka stolików przede mną. Harry szybko wyłapał moje spojrzenie, posyłając mi uśmiech. Zagryzłam wargę.
Ja
O 15:20 przy bramie? Zaszalejemy na zakupach, Harry. Potem możemy gdzieś pójść, jeśli chcesz.
Obserwowałam, jak Harry przesuwa koniuszkiem języka po ustach i szybko odpisuje.
Harry :)
Pasuje. A tak właściwie to po co nam zdjęcia?
Ja
Stworzymy ci profile społecznościowe. Wiesz co to?
Harry zarumienił się delikatnie i posyłał mi karcące spojrzenie.
Harry :)
Oczywiście że wiem. Mam internet, ogarniam o co chodzi.
Harry :)
Smacznego.
Ja
CZYTASZ
I can help you | H.S.
Fanfiction~ Pierwsze miejsce w konkursie Seventeeners2018, w kategorii "Nasi idole też są ludźmi". ~ ~ Wygrana w konkursie Seventeeners2018, w kategorii "Najlepsze z najlepszych". ~ Gdzie on to zagubiony chłopiec, a ona to jego promyk słońca, rozświetlający m...