Älskar morderczyni

Rozdział 4

Księga II
Dziewczyna weszła do samolotu i usiadła na siedzeniu najbliżej wyjścia. Po chwili przysiadła się do niej brązowo włosa dziewczyna.

- Cześć. Jestem Sally Stark. A ty? - powiedziała z uśmiechem szatynka.

- Hej. Avalone Nikiel - mruknęła niemrawo Ava.

- Może opowiedz mi o sobie? - zaproponowała Stark.

- Nie - szepnęła Älskar.

- Czemu? Jesteś strasznie zamknięta w sobie.

- Nie zamknięta tylko skryta.

- No może i tak. Ale czemu nie chcesz mówić?

- Nie lubię mówić o sobie.

- Czemu? No weź porozmawiajmy. 

- Nie 

- Ale czemu? Spędzimy ze sobą najbliższe kilka miesięcy więc powinnyśmy coś o sobie wiedzieć.

- Yyhhhh. Dobrze. Ty zacznij.

Przez kolejne pół godziny Ava słuchała dość ciekawej historii Sally.

- No i wkońcu zgodził się bym mogła do nich dołączyć i im pomagać - zakończyła swą opowieść Stark - Teraz twoja kolej.

- Ale co ja mam powiedzieć. Moja historia nie jest tak ciekawa. 

- No niewiem... Opowiedz o swoim życiu w Gotham City.

- W wieku 15 lat po ucieczce z domu dotarłam do Gotham. Tam spotkał mnie Joker. Stwierdził iż mam "predyspozycje do zostania mordercą". Ja niewiele myśląc zgodziłam się na ćwiczenia i ciężką pracę w nauczeniu się wszystkiego. Przez kolejne dwa lata byłam szkolona przez Joker'a. Potem poznałam Harley Quinn która została moją przyjaciółką - Ava przerwała opowieść gdyż samolot już się zatrzymał i trzeba było wysiadać.

Sally pierwsza wyszła z maszyny, a w ślad za nią poszła Avalone.

Dziewczyny szły korytarzami wieży aż do dużego pokoju który przypominał salon. Siedzieli tam wszyscy członkowie grupy Avengers. Do Stark podbiegły dwie dziewczyny i mocno ją uściskały. Zazdroszczę jej takich przyjaciółek, pomyślała Nikiel. 

- Drodzy państwo! - Sally zwróciła na siebie uwagę wszystkich zebranych - Pragnę wam przedstawić Avalone Nikiel znaną w Gotham jako Älskar.

-Hej- powiedziała nieśmiało brunetka 

- Cześć jestem Caren Persei, a to jest Skaylar Rouley. Bardzo miło nam cię poznać i przyjąć w nasze skromne progi - dziewczyna uśmiechnęła się wesoło do Avy 

- Mi też jest bardzo miło - szepnęła Skaylar 

- A teraz poznaj resztę drużyny. To jest mój tata Antony Stark, to jest Natasha Romanoff, to Steve Rogers, to Bruce Banner, to Clint Barton, a to jest Thor kuzyn Skay - przedstawiła wszystkich Sally 

- Cześć
- Hej
- Siemka
- Witaj 

Wszyscy się przekrzykiwali by przywitać się z dziewczyną. 

- Chodź zaprowadzimy cię do pokoju - Caren pociągnęła dziewczynę za rękę i poprowadziła w stronę pokojów 

Zatrzymały się przed najbliższymi drzwiami.

- To jest twój pokój. Obok mieszka Caren. Kilka drzwi dalej jestem ja i Skaylar.

- Dzięki - Ava pociągnęła za klamkę i otworzyła drzwi.

Powoli weszła do pokoju.