Stała tak i patrzyła dobrych kilkanaście minut. Nagle poczuła czyjś oddech na szyi. Serce zaczęło jej szybciej bić gdy zdała sobie sprawę z tego, że to Loki.
- Czemu nie chciałaś tańczyć? - zapytał
- Chodziło ci o coś więcej niż tylko taniec
Loki starał się udawać zdziwionego.
- Co chcesz? - zapytała Avalone
- Porozmawiać
- Tyle sama zdążyłam odkryć. O czym?
- Mam do ciebie pytanie. Może ci się wydać głupie...
- Jakie pytanie? - niecierpliwiła się Ava
- Jak ma na imię twoja matka?
- To ma związek z tamtym wspomnieniem które zobaczyłeś?
- Tak. To musiało być straszne. Strata matki. To co się z nią stało.
- Nie mów, że mi współczujesz, bo nie uwieżę.
- Nie no jasne, że nie. Mimo to interesuje mnie to co się stało z twoją matką.
- No to niech interesuje. Nic ci nie powiem - dziewczyna zamierzała wrócić do środka, ale Loki złapał ją za rękę powodując tym samym, że Ava się zatrzymała
- Nie musisz nic mówić
Dziewczyna usłyszała w głowie krzyk ojca.
- Ann! Przez ciebie jej nie ma! To twoja wina! Przez ciebie nie ma mojej Ann! Idź nie chcę Cię widzieć! - jej ojciec krzyczał jak oszalały
Ava dokładnie pamiętała ten dzień. Był to jeden z najgorszych dni w jej życiu. Zmienił on całe jej życie.
- Ann. Wiesz kto jeszcze ma na imię Ann? - Loki patrzył na dziewczynę z uśmiechem
- Nie i nie chcę wiedzieć! - Avalone szybko wbiegła do środka i usiadła na tej samej kanapie co wcześniej
Teraz to miejsce miało dość duże obleganie. Z tego co zauważyła dziewczyna wszyscy mieszkańcy Avengers Tower usilnie próbowali podnieść młot Thora.
- A ty Skaylar? Podnieś! - poprosiła Cara
- Sory, ale ja też nie jestem godna tego podnieść - zaśmiała się Rouley
- O Ava! Teraz ty spróbuj! - uśmiechnął się do brunetki Tony
- Nie sorki. Skoro wy nie podnieśliście to ja nie mam szans.
-Dawaj. Ava! Ava!- wszyscy zaczęli głośno dopingować dziewczynę
Ta chcą nie chcą wstała i podeszła do stolika na którym leżał młot. Nie zdążyła nawet dobrze położyć ręki na młocie, a ten znalazł się w jej ręce. Wśród Avengers zapadła cisza. Nikt nic nie mówił. Wszyscy byli w szoku, a szczególnie Thor i Loki który wszedł kilka sekund temu. Teraz był już pewny kim była matka Avy i kim jest Ava.
CZYTASZ
Älskar morderczyni
FanfictionAvalone to młoda morderczyni, która kilka razy uciekła z więzienia. Po pokłóceniu się ze swoją przyjaciółką została złapana. Komendant policji wysyła ją do Nowego Jorku by zajęli się nią Avengers. W Nowym Jorku poznaje przyjaciół oraz pewnego chłop...