Rozdział 26

1K 86 2
                                    

-Ava chodź szybciej- powiedziała Sally czekając na dziewczynę przy windzie
Czarnowłosa głęboko westchnęła i podbiegła do dziewczyn
-Po co my tam właściwie idziemy?- zapytała Nikiel gdy już stała z Sally i Selene w windzie
-Natasha chciała żeby wszyscy przyszli. Stwierdziła, że potrzebujemy treningu by nie wyjść z wprawy.- opowiedziała Stark
-A Selene tu po co?- prychnęła Avalone
Siostra Loki'ego wyraźnie nie przypadła jej do gustu. Mimo prawie tygodnia spędzonego razem Ava, w przeciwieństwie do reszty mieszkańców wieży nie lubiła dziewczyny i nie ufała jej.
-Przecież jej nie zostawimy.
Dziewczyny wyszły z windy i poszły do sali treningowej. Czekała tam na nich cała reszta drużyny. Wszyscy przebrani w stroje do ćwiczeń.
-Długo wam się zeszło- stwierdziła poirytowana ruda
-Sory, ale ktoś nie chciał iść- Sally spojrzała wymownie na Avę
Dziewczyna mruknęła pod nosem parę przekleństw na temat Selene i usiadła na krzesełku przy Caren.
-Musisz się przyzwyczaić, że wszyscy będą najwięcej uwagi teraz jej poświęcać... Znam twój ból. Ze mną Sally ani Skaylar prawie w ogóle nie rozmawiają- szatynka westchnęła ciężko i oparła głowę o ramię Avalone
-A najgorsze jest to iż masz poczucie, że nie wolno jej ufać, ale jednak wszyscy jej ufają.
-Taaaa
-Czekaj. Gdzie ona idzie?- spytała Ava pokazując palcem na Selene wychodzącą z sali
-Niewiem, ale lepiej za nią idź.
Nikiel wstała I ruszyła do wyjścia.
-Gdzie ty idziesz Av?- spytała Skaylar
-Yyyy...Do łazienki- odpowiedziała czarnowłosa i wyszła z pomieszczenia
Zatrzymała się na korytarzu nie wiedząc gdzie iść.
-Jarvis? Gdzie jest Selene?
-Jest na samym dole. Tam gdzie znajduje się berło Loki'ego.
Dziewczyna wbiegła do windy I zjachała na dół. Ile sił w nogach wbiegła do pomieszczenia z berłem. Stała tam Selene, a obok niej Loki'ego z bronią w ręku. Gdy usłyszeli dźwięk otwieranych drzwi spojrzeli w jej stronę.
-Wiedziałam, że nie można ci ufać- syknęła Avalone
-I miałaś rację- zaśmiała się Selene
-I co teraz zamierzacie zrobić? Poczekajcie niech zgadnę...Zawładnąć Asgardem, a później resztą światów? Ambitnie nie powiem.
Loki zaśmiał się i zaczął podchodzić do Avy.
-Taki jest plan. I nikt nam w tym nie przeszkodzi.- powiedział
Avalone chciała odwrócić się i odejść. Ale poczuła pulsujący ból z tyłu głowy i upadła nieprzytomna na podłogę. Czarnowłosy patrzył chwilę na nieprzytomną dziewczynę, a potem wrócił do siostry i przeniósł się z nią na Asgard.

Älskar morderczyniOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz