20

135 13 0
                                    

POV Minki

Spojrzałem na ekran na którym wyświetlał się numer Arona. Odebrałem telefon przepraszając Wiktorie.

- Hyung co się stało?

- Gdzie jesteś?

- Za niedługo będę w domu.- powiedziałem i nie czekają na odpowiedz  rozłączyłem się.

- Wiktoria ja muszę już wracać.

- Dobrze.- powiedziało i po chwili wyszliśmy z domu.

- Minki poczekaj!!

-Mh?

- Czyli jutro przejdziesz tu, ale o której?

- Może 12 ?

- Tak pasuje mi- odpowiedziała i się we mnie znowu wtuliła.

×××

- Wiktoria śpisz ?- zapytała się moja mama.

- Nie . Coś się stało ?

- Nie po prostu chciałam ci dać papiery i  twoje nowej szkołe. Za tydzień będziesz miała tam pójść do tego czasu będzie musiał już wszystko w stu procent załatwione.

- Dobrze.

-A jeszcze jedno co do pracy. Będzie pracować w wytwórni też musisz poczekać od 3 do 4 tygodni.

- Dobrze. - Odpowiedziałam i zabrałam od mamy wszystkie papiery.

Spojrzałam na papiery i rzuciłam je w kąt.
Nawet nie wiem kiedy zasnełam. Obudził mnie mój telefon..

 [edited] NieZnajomy ✔︎Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz