40

80 7 1
                                    

Minki:

Cały dzień nie mogłem znaleść sobie miejsca. Dlaczego wczoraj pożegnałem się z Wiki tak zwyczajnie? Dlaczego jej nie przytuliłem? Czy wystarczy tylko to , że czekałem na nią ? Czy to , że ją odprowadziłem wystarczy ? Nie chcę żeby sobie pomyślała że jestem nachalny. Ale wariuje jak jej nie widzę , ale jeszcze bardziej moje serce warjuje jak ją widzę. Jeszcze nigdy w moim życiu nie czułem czegoś takiego. Nie wytrzymam muszę ją dziś zobaczyć. Ale to jej osiedle jest dość przytłaczające. Co ma być to będzie...

Vernon:

Przyjaciele!? Taki głos cały czas krzyczał mi w głowie. Nie do końca byłem pewnien czy tego właśnie chciałem. Muszę się upewnić , bo inaczej zwariuje. Niby wczystko obgadaliśmy. Wydawało mi się , że tak właśnie czuję. Ale teraz nie jestem pewien. Muszę ją zobaczyć. Zobaczymy jak to wszystko się ułoży. Co ma być to będzie...

Wiktoria:

Nawet nie zdążyłam się z nimi przywitać. Mama od razu zawołała mnie do kuchni.

- Vernona znam , ale możesz mi powiedzieć kim jest ten drugi chłopak? - zapytała od razu , w głosie było słychać delikatną złość a może szok?

- To Minki , jest z zespołu z którym pracuję.

- To co on tu robi ? Oni się znają? W prawdzie przyszyli razem , ale widząc po ich minach to wyglądają jakby się mieli wzrokiem pozabijać.

- Tak znają się od bardzo dawna.

- Odpowiedź mi na pytanie co tu robi ten drugi?

- Ja sama nie wiem dlaczego tu przyszli , naprawdę niewiem.

- Nie poznaję cię dziewczyno co się z tobą dzieje. Nigdy wcześniej żaden chłopak do ciebie nie przychodził. A tu normalnie tłumy. Nie wiem czy ma mnie to cieszyć czy martwić?

- Nie martw się oni są moimi przyjaciółmi.
- Nie wydaje mi się że Vernon jest tylko przyjacielem.

- Ale naprawdę . Uprzedze twoje pytanie Minkiego znam dłużej niż Vernona i resztę znajomych. Idę do nich bo nie mogą tak dłużej siedzieć tam sami.- Obróciłam się i. poszłam do salonu , gdzie czekało na mnie spotkanie , którego nie można zaplanować. Czemu akurat ta dwójka musiała tu przyjść i akurat w tym samym czasie? Co oni mogą chcieć? I to akurat dziś kiedy myślałam ,że dzień będzie spokojny. Jeszcze tu tylko SeongWu brakuje. To dopiero by było. A zresztą co ma być to będzie...

________________

Dziękuję 🐸 💞

Dziękuję 🐸 💞

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


28.03- kolejny rozdział. 💞

 [edited] NieZnajomy ✔︎Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz