55

51 6 1
                                    

Jihae jak zawsze czekała na mnie przed szkołą.

- Cześć jak ty to robisz , że zawsze jesteś pierwszą?

- Cześć nie wiem tak jakoś samo wychodzi.

- Jak ci coś powiem to nie uwierzysz.

- No mów coś mi się wydaje , że weekend miałaś udany.

- Weekend tak , ale nie całkiem o to mi chodzi . Mam coś lepszego.

- Więc słucham.

- Nie planuj nic na piątek.

- Dlaczego?

- Nie przerywaj to się szybciej dowiesz.

- Już nie będę .

- W piątek idziemy do wytwórni Pleidis. Będziesz mogła wszystko zobaczyć.

- Nie no nie wierzę na prawdę?

- No tak , ale to jeszcze nie wszystko .

- Może być coś lepszego?

- Oj może może . JR już poznałaś. I w piątek będziesz mogła poznać resztę i do tego jeszcze taki mały bonusik.

- Co jaki jeszcze bonus? Ja nie wiem czy moje serce już to wytrzyma.

- A co powiesz o Seventeen?

- Nie gadaj , że oni też tam będą?

- Oczywiście , że tak .

- Nie mogę w to uwierzyć. Jak ja do piątku wytrzymam to nie wiem.

- Dasz radę .

- Piątek coś czuję , że to będzie najlepszy dzień w moim życiu.

Poszłyśmy na zajęcia. W ciągu dnia zdążyłam jej powiedzieć co się u mnie wydarzyło. Jihae cały czas się mnie pytała czy na prawdę wszystkich pozna i wszystko zobaczy. Coś czuję , że to będzie dla niej najdłuższy tydzień w życiu. Przed wejściem do szkoły zobaczyłam , że ktoś na mnie czeka. Nie był to Minki. Nawet się go nie spodziewałam bo. wiedziałam , że jest w pracy. Ale tej dwójki się nie spodziewałam wcale, a już w szczególności jednego.

- Cześć dziewczyny dziś Jihae się z kawy nie wykręcisz. - Powiedział SeongWu po czym dodał. - A gdzie przytulas dla mnie? - przytuliłam go i popatrzyłam na Minhyun.

- Może ty też chcesz? - Nie wiem czemu to powiedziałam. Ale ku mojemu zdziwieniu przytaknoł głową. Przytuliłam i jego.

- Minhyun poznaj to jest moja przyjaciółka Jihae.

Wymnienili grzecznościowe formy i tyle.

- Jihae idziesz z nami prawda? - spytałam.

- Tak - odpowiedziała tak cicho . Stres to ją chyba przeze mnie zabije. Poszliśmy do mojej i SeongWu ububionej kawiarni. Rozmawiało nam się świetnie. Dopiero pod koniec Jihae się rozluźniła i zaczęła coś więcej mówić. Drugie spotkanie na pewno będzie lepsze. Gdzieś tak po godzinie pożegnałyśmy chłopaków.

- Ja nie wiem jak ja piątek przeżyje. Nie sadziłam że mogę się aż tak stresować. To gorsze niż jakiś egzamin w szkole.

- Ja cały czas będę przy tobie.

- Dlaczego tobie to tak łatwo przychodzi?

- Może dlatego, że nie uważam ich za idoli tylko normalnych ludzi. Nie znałam ich wcześniej i nic o nich nie wiedziałam.

- Masz rację to pewnie dlatego. Dobrze , że ty ze mną idziesz sama bym tam nigdy nie poszła.

- Zobaczysz będzie wspaniale.

My też się pożegnaliśmy i każda z nas poszła w swoją stronę. Do piątku dni zleciały szybko. Szkoła ,praca i spotkania z Minkim. W piątek już o 7 dostałam wiadomość:

Jihae:
- Cześć mam nadzieję , że cię nie obudziłam , ale nie mogę spać. Z tego wszystkiego zapomniałam o której się spotykamy?

Wiktoria:
-Hej o 11 koło wytwórni.  Chyba , że chcesz wcześniej iść na kawę?

Jihae :
- Z chęcią i tak w domu nie wysiedze

Wiktoria:
- Ok 9:30 w kawiarni gdzie byliśmy ostatnio z SeongWu i Minhyun
-Ok i dziękuję ci Wiktoria

Wstałam i zaczęłam się szykować.  O 9 wyszłam z domu. Gdy dotarałam do kawiarni Jihae już tam była i miała zamówiona kawę dla siebie i dla mnie. Chodź nie wiem czy ta kawa to dobry pomysł. Ona ledwo mogła w miejscu usiedzieć. Wypiłyśmy kawę i poszłyśmy. Przed wytwórnią dopadł mnie Minki. Zaszedł mnie od tyłu , przytulił , dał całusa w policzek oraz powiedział:

- Witaj śliczna . Steskniłem się za tobą

- Minki! Ależ mnie przestraszył. Czy ty nie powinieneś być już w pracy?

- No tak , ale na chwilę musiałem wyjść.

- To już idź bo wiecznie się spóźniasz. Zobaczymy się później. Ren poszedł a do mnie po chwili dotarło jak spojrzałam na Jihae , że stoi jak słup soli .

- Jihae coś się stało?

- Nie nic... Ja wiedziałam , że ty z Renem jesteś , ale nie myślałam , że to tak oficjalnie.

- A jak inaczej. Ajś , ale ja też jestem
zakręcona mogłam cię przedstawić. Ale jeszcze będzie okazja. To co wchodzimy?

- Tak...

 [edited] NieZnajomy ✔︎Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz