Dzień mija dobrze z Seventeen- Wiktoria !!! - krzyknął Jun.
- Tak ?
- Mam pytanie ?
- No ?
- którego najbardziej lubisz ?
- Z was ?
- Tak. - zapytał z uśmiechem.
- Poczekamy jak inne zespoły wrócą to wybiorę. Doborze ?
- Doborze, ale Nu'est nie jest takie jak my oni są strasznie nudni
- Nie szkodzi.I tak w tym momencie wszedł menadżer do pokoju i powiedziała że mogę już iść do domu. Porzegnałam się z chłopakami i poszłam. Jak tylko weszłam do pokoju umyłam się i zasnełam szybko.
×××
Usłyszałam mój budzik z Z.TAO wstałam i zrobiłam poranną toaletę i poszłam zjeść śniadanie. Na blacie była kartka od mamy :
'' kochanie nie czekaj na mnie po szkole idź do pracy i tam coś zjesz a wieczorem już powinam być w domu ''
- Świetnie - powiedziałam sama do siebie.
Zjadłam śniadanie poszłam do szkoły.×××
- Hej. - Kiedy podniosłam głowę zobaczyłam tego mężczyznę.
- Seongwoo co ty tu robisz ?
- Nic idę cię odprowadzić.
- Aha. - nastała cisza którą przerwał SeongWu.
- Czemu mi nie odpisujesz ?
- Co ? Ale... Ty do mnie nie piszesz.
- jak to nie piszę wczoraj nawet dzwoniłem.
- Na prawdę popacz - pokazałam telefon.
- Mogę na chwilę ?- Tak. - SeongWu zabrał mi telefon i zadzwonił do siebie.
- Jestem głupi...- powiedz dając mój telefon.
- Co się stało ? - zapytam z zdziwieniem.
- pomyliłem pięć z trzy...
- Widzisz teraz masz już mój numer -
uśmiechnełam się do niego i zobaczyłam że jesteśmy już koło szkoły. - Ja muszę już iść do szkoły. Może się jeszcze spotkamy ?- A po szkole? - zapytał z nadzieją chłopak.
- Mam pracę...
- Okej.
×××
Szkoła upłynęła spokojnie. Razem z Jihae spędzamy dużo czasu. Stwierdziłam że opowiem jej o mojej pracy.
- Jihae ?- Tak ?
- co robisz po szkole ?
- Ja ? Mhm.... pracuję w sklepie. A coś się stało ?
- nie chciałam wiedzieć...
- A ty ?
- Pracuję w wytwórni z Seventeen.
- Czekaj co ? Jak to zrobiłaś ?
- Moją mama to zrobiła.
- Musisz się bardzo cieszyć.
- Ja ich nie znam.
- Nie znasz Kpopu ?
- Nie tylko trochę...
- przed tobą jeszcze daleka droga - uśmiechała się.
Jihae pokazała mi wiele zespołów. A w tym Wanna One dziwne się czułam jak bym znała jednego z nich. Ale to nie ważne muszę się przygotować bo dziś są urodziny Diono I muszę być wcześniej umiałem się z Woozi przed wytwórnią.×××
- Wiktoria jesteś choć w środku jest już The8 I S.Coups
- Już już idę A o której będą inny?
- Za chwilę przyjdzie Jun z reszta A Dino z Wonwoo już idą.
- to chodź ! - podeszłam I zapałam go za rękę i wyciągnęłam do budynku.
Przygotowaliśmy wszystko ja już siedzę z tortem w małym pokoju i czekam aż Dino przyjdzie. Chłopcy wymyśli że zaczną na niego krzyczeć ze się spóźnił A jak już będzie na skraju płaczy ja mam wyjść.
Nie podoba mi się to ,ale to ich wybór. Usłyszałam głos Dino śmiał się szkoda mi go. I zaczęło się ..- Dino ! - krzykną chyba S.Coupe
- Tak?
- Czemu jesteś tak późno I na dodatek..- nie dokończył bo przerwał mu Jun.
- Dino halo pacz jak ktoś do ciebie mówi ! Czemu się spóźniłeś ?
- A..ale
- Żadne Ale powiedz czemu byliśmy tu umówieniu 20 minut tenu! - podniósł głos Jun.- Hyung Ale ja... ja...
- Nie bierz nas na litość jak mamy coś zrobić jak ciebie tu nie ma ?
- Hyung ja... - nie wytrzymałam Dino już ledwo mówił słyszałam tylko jego płacz... musiałam coś z tym zrobić.
Wyszłam z pokoju bez tortu I wyłączam kamery I odrazy pszytuliłam Dino.- W... Wiktoria ? - wyszlochał ja jeszcze bardziej przytuliłam go.
- Dino on tylko żartował
-... - nic nie mówił .Poczułam jak ktoś mnie i Dino obejmuje. Podniosła głowie i zobaczyłam tam Jeonghan.
- Ejj Dino słyszysz ? - spytał się go.
- T..tak a-ale cz-czemu ?- wszystkiego najlepszego. - wyszli chłopcy A Dino na nich spojrzał nie pszytulał już Jeonghana tylko mnie...
CZYTASZ
[edited] NieZnajomy ✔︎
RomanceJest to książka z 2017 więc na pewno zawiera jakąś ilość błędów i była to moja pierwsza książka --- - To Minki , jest z zespołu z którym pracuję. - To co on tu robi ? Oni się znają? W prawdzie przyszyli razem ,ale widząc po ich minach to wyglądają...