62

29 5 0
                                    

Na 16 dotarliśmy na miejsce. Radosne twarze moich przyjaciół jeszcze bardziej utwierdziły mnie , że to będzie wspaniałe popołudnie. Film okazał się strzałem w dziesiątkę. Był świetny. Vernon wszystko dokładnie zaplanował. Nawet zamówił stolik w restauracji. Następnie nadeszła chwila na karaoke. Ja rozumiem radość Minkiego i Vernona . Są świetni. Ale ja swoich umiejętności wokalnych nigdy nie próbowałam.

- Umiesz śpiewać? - zapytałam Jihae.

- No ba pewnie , że tak...

- To super wychodzi na to że tylko ja nie.

- Wyluzuj ja śpiewam tylko pod prysznicem jak nikt mnie nie słucha. - obie wybuchłyśmy głośnym śmiechem.

- A wam co tak wesoło?- zapytał się Ren po czym pociągnął mnie za rękę żebym usiadła koło niego.

- A no bo wiesz z moimi zdolnościami wokalnymi może być problem.

- Nie wieżę na pewno będziesz niesamowita jak zawsze.

- Nie przesadzajmi się zobaczy.

Vernon wybrał pierwszą piosenkę i to on i Minki zaczęli pierwsi śpiewać. Nie ukrywam mógł by mi śpiewać cały czas. Gdy nadeszła moja kolej na śpiewanie do naszej sali wparowało parę osób. Już od progu było słychać Seungkwan :

- Mówiłem , że tu ich znajdziemy.

- Koniec randkowania - powiedział Hoshi.

- Czas na imprezę- dodał Dino

- Prosiłem ich żebyśmy poszli gdzie indziej ale się uparli. - powiedział zrezygnowany Jeonghan.

- Przynajmiej nie będę musieć śpiewać - odpowiedziałam. - Ooo Jun , Joshua wchodzcie i dla was też jest miejsce.

- Wiki powiedz, że masz ciasteczka. Na pewno je masz . - wyjęłam pudełko i postawiłam je na stole. Zniknęły w ekspresowym tempie. I tak oto zaczął się szalony wieczór. Już dawno tak świetnie się nie bawiłam. Już nawet nie zlicze ile razy i ja sama śpiewałam. Około 23 pożegnaliśmy się ze wszystkimi.

- Jestem wykończona, ale bawiłam się świetnie.

 [edited] NieZnajomy ✔︎Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz