58

34 3 0
                                    

- A wy gdzie gołabeczki się wybieracie?

- Ooo Jezu , ale żeś mnie przestraszył. Idziemy do mnie.

- A tak dokładnie to ja idę Wiki odprowadzić.

- Hmm rozumiem a nie mnieli byście ochoty coś zjeść? - Już miałam zaprzeczać, ale
Beakho dodał - Nie lubię sam siedzieć i jeść.

- To dziś jest twój szczęśliwi dzień.  Ale jest jeden warunek?

- Jaki spełnię każdy.

- Mógłbyś już nie wisieć na nas?

- O jasne , że tak przeprasza.

Poszliśmy do restauracji. Spędziliśmy bardzo miło dwie godziny. Pożegnaliśmy Beakho i poszliśmy w stronę mojego domu.

- Chcesz wejść do środka? - zapytałam, przeczaco pokrecił głową po czym powiedział:

- Nie dziś . Widzimy się jutro.

- Jak nie masz planów to jasne , że tak.

- To jesteśmy umówieni . Przyjdę do ciebie tak koło południa pasuje?

- Oczywiście. - Nie chciałam żeby już sobie szedł , ale też nie miałam żadnego pomysłu jak go zatrzymać. Wtuliłam się w niego i chciałam żeby ta chwila trwała wiecznie. Minki delikatnie podniósł  moją głowę i mnie pocałował. Po chwil dodał:

- Życzę ci miłego wieczoru. Jesteś najlepsza.

- Dziękuję ja tobie również życzę miłego wieczoru.

Pocałował mnie jeszcze raz i poszedł. Stałam chwilę w drzwiach jak zniknął za zakrętem weszłam dopiero do środka. W salonie siedziała moja mama.

- Jak minoł dzień?

- Dobrze , ale jestem wykończona. Idę na górę umyje się i położe się dziś wcześnie.

- Nie będziesz jadła?

- Już jadłam z Minki i Beakho.

Poszłam na górę. Umyłam się trochę polezałam sobie w wannie. Jak już znalazłam się spowrotem w pokoju wzięłam swój telefon. Nie było mnie może z 30 min , a na ekranie było 10 nie przeczytanych wiadomości:
Trzy od Jihae.
Dwie od Vernona.
Jedna od Beakho.
Jedna od SeongWu.
Jedna od Minkiego.
I dwie ostanie na maksa mnie zdzwiły były od Minhyun.
Chwilę siedziała i patrzyłam na te wiadomości. Czy na pewno chce mi się pisać. Jako pierwsze przeczytałam właśnie od Minhyun.

Minhyun:

- Cześć
- Możemy się jutro spotkać? Wydaje mi się , że mamy o czym rozmawiać."

Aż mnie zamurowała o czy my byśmy mieli rozmawiać  Nie wydaje mi się abyśmy mieli jakiś wspólne tematy . Ale co tam i tak mu odpiszę.

 [edited] NieZnajomy ✔︎Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz