24

100 14 1
                                    

- Uważaj trochę. - Powiedział jakiś mężczyzna ja chyba w niego weszłam.

- Przepraszam- podniosłam wzrok do góry i nade mną stał mężczyzna.

- Nie przepraszaj tylko powiedz gdzie  tak bięgniesz?

- Do szkoły tyko nie wiem gdzie ona się znajduje proszę pana.

- A jak ta szkła się nazywa ?

- eee...- nie wiem jak ona się nazywa.

- Ta tu ? - wskazał na mój telefon.

- Tak.

- Zaprowadzę cię. - Powiedział i się uśmiechną

- Dziękuję. - Powiedziałam i ruszyłam za mężczyzna.

- To tu - wskazał na wielki budynek. - Jest 8:28 zdążysz?

- Chyba tak dziękuję panu za pomoc.

- Żaden pan tylko Ong Seong-Wu. - powiedział i się uśmiechnął a, ktoś mnie w tym momencie szarpna.

- ej!

- Ty jesteś Wiktoria ?

- Tak ?

- To choć za mną. - powiedziała dziewczyna i pociągnęła mnie w stronę szkoły. Kiedy się odwróciłam tego mężczyzny tam już nie było.



 [edited] NieZnajomy ✔︎Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz