Do następnego dnia Taehyung nie odpisywał drugiemu. Doskonale wiedział, że jakoś musi odzyskać swoje rzeczy, ale jak pomyślał, że znowu młodszy ma zacząć go denerwować, to wolał siedzieć cicho.
W trakcie jedzenia obiadu, telefon obcego nagle się odezwał. Gdy zobaczył, że to z jego numeru, postanowił odczytać.
Nieznany numer 15:08
Powiem Ci, że jesteś całkiem całkiem :)
Blondyn zmarszczył brwi, czytając wiadomość. Nie rozumiał, o co mogło chodzić młodszemu.
Ja 15:09
O co ci chodzi
Nieznany numer 15:10
Podoba mi się to zdjęcie
Nieznany numer 15:10
Chociaż na żywo wyglądasz jeszcze lepiej
Ja 15:10
Czy mógłbyś do cholery nie przeglądać mojej galerii?!
Nieznany numer 15:10
A wiesz, które mi się najbardziej podoba??
Nieznany numer 15:12
Te ;3
Ja 15:12
Skończ. Przeglądać. Moje. Zdjęcia.
Nieznany numer 15:12
Ty też możesz zobaczyć moje :) Jestem przekonany, że zżera cię ciekawość jak wyglądam ;*
Taehyung wcześniej nie zwracał na to uwagi. Jednak, kiedy pomyślał o tym, to faktycznie był ciekawy. W końcu miał okazję zobaczyć, jak wygląda posiadacz jego rzeczy, a może i nawet przypomnieć sobie, czy widział go w kawiarni.
Blondyn kliknął w galerię, gdy nagle pojawił się komunikat.
Wpisz kod potwierdzający, że jesteś właścicielem galerii.
_________________________
- To chyba są jakieś żarty - prychnął zdenerwowany Taehyung, po czym postanowił odpisać chłopakowi
Ja 15:15
Zabawny jesteś : )
Nieznajomy numer 15:15
Przyzwyczajaj się
Taehyung już miał odpisywać, gdy usłyszał pukanie do drzwi. Kiedy już otworzył, ujrzał Yoongiego.
- Cześć stary, masz chwilę? - zapytał, po czym wszedł do domu.
- Tak, jasne. Chodź do salonu. - blondyn już chciał zaprowadzić przyjaciela, ale ten szybko zaprzeczył.
- Tae, ja dosłownie na chwilę, bo muszę jeszcze skoczyć szybko do sklepu. Wiesz Jimin wykorzystał to, że miałem iść cię poinformować o imprezie i stwierdził, że mam mu kupić żelki po drodze. Co za leń.. - oznajmił Yoongi, delikatnie uśmiechając się pod nosem. - A, że nie masz swojego telefonu, to postanowiłem wbić.
- Hmm, no w porządku. To jaka impreza i gdzie? - Taehyung miał zamiar podrażnić starszego o Jiminie, ale wiedział, że chłopak chce się pośpieszyć. Wiadomo dlaczego.
- Namjoon z Jinem robią domówkę, żeby uczcić to, że zamieszkali razem. Dzisiaj o dziewiętnastej mamy tam być.
- Okej, za pewnie wy z Jiminem będziecie chcieli się napić, więc ja mogę być kierowcą. I tak jutro do pracy muszę iść, a nie widzę siebie w biurze z kacem - zaśmiał się delikatnie, a Yoongi słysząc propozycję, od razu zaczął się szczerzyć do przyjaciela.
- O, to świetnie! To przyjedź po nas o osiemnastej czterdzieści pięć, pasuje?
- Jasne. Dobra, leć już. Widzę, że cię kusi, żeby już być u Jimina - Taehyung poruszał wymownie brwiami, a Yoongi przewrócił oczami. Chłopak, kiedy już przekroczył próg, wymamrotał po cichu zdanie, myśląc, że jego przyjaciel tego nie usłyszy.
- A żebyś wiedział.
~
edit: idk ile jeszcze będziecie się czepiać o jedno głupie zdjęcie, ludzie, ja doskonale wiem, że to nie taehyung na zdjęciu powyżej, tylko jakiś aktor, więc łaskawie dajcie spokój już okej:)
CZYTASZ
jacket // taekook
De TodoCo jeśli dwóch chłopaków mają identyczne kurtki i wychodząc z kawiarenki, zakładają nie swoją odzież? "Oddaj mi moją kurtkę, złodzieju" {taekook; pobocznie yoonmin; top!jk; fluff; smut} z a k o ń c z o n e początek 030318 koniec 300918