Rakuzan. Szkoła dla bogatych dzieciaków, ale nie tylko. Zdarzają się takie wyjątki jak Sachiko, której rodzina nie jest specjalnie bogata czy wpływowa.
Jak się tam znalazła? Odpowiedź jest prosta - stypendium. Nigdy nie była przebojową dziewczyną. Ocen nie miała wybitnych, ale najwyraźniej wyniki jakie uzyskała wystarczyły by dostała się do takiej prestiżowej szkoły.
Jednak dlaczego ktoś taki jak ona zdecydował się tam pójść? Co ją do tego nakłoniło? Powinno się raczej zadać pytanie kto, a nie co. Bo jak można się sprzeciwić samemu Akashiemu Seijūro.
Białowłosa nie miała za dużego wyboru, żeby nie powiedzieć, że nie miała go wcale. Czerwonowłosy jasno wyraził swoje zdanie i najrozsądniejszym było się do tego dostosować.
Lecz dlaczego akurat Sachiko? Przecież jest dużo bogatszych czy ładniejszych dziewczyn od niej. Na to pytanie akurat odpowiedź też jest łatwa.
Znalazła się w nieodpowiednim miejscu o niewłaściwym czasie. A dokładniej po lekcjach w klasie gimnazjum Teiko. Na jednym z krzeseł siedział Akashi.
Niby nic takiego, ale to wydarzenie zmieniło jej życie o 180 stopni. Tylko w tamtym momencie nie zdawała sobie jeszcze z tego sprawy.
A dlaczego?
Bo Seijūro płakał, a nikt nie miał prawa tego zobaczyć. W końcu okazywanie słabości to coś na co nie może sobie pozwolić.
CZYTASZ
Akashi Seijūro xOC
Fanfiction- Nie jesteś tak zły, jak ludzie myślą, że jesteś. - Nie, jestem znacznie gorszy.
