6

2.1K 157 29
                                    

Nie będę brać udziału w jego grze, pomyślałam.

Szczerze to nie zależało mi na tym 'wyzwaniu' ja po prostu nie chciałam mu podpaść, a jeśli będę menadżerką jego drużyny to będzie na to większe prawdopodobieństwo. Dlatego i tak się nie staram. Poza tym przypuszczam, że zdążył już o tym wszystkich poinformować, więc pewnie nikt mnie nie przyjmie do jakiegoś klubu.

Westchnęłam cierpienniczo wchodząc do szkoły. Nie miałam ochoty na takie rozrywki. Ciągłe życie w stresie nie jest dla mnie. Zawsze podziwiałam Akashiego, dziwiło mnie to, że jakimś cudem udaje mu się podołać tej presji otoczenia.

Można by powiedzieć, że to było do przewidzenia - w końcu Akashi, ale muszę przyznać, że jakoś specjalnie nie zaskoczył mnie jego widok gdy płakał. Kiedyś musiał pęknąć.

- Sachiko! - odwróciłam się gdy usłyszałam, że ktoś woła moje imię. 

- Ohayo Kimi. - odpowiedziałam patrząc na brunetkę.

- Robisz dzisiaj coś po lekcjach? - zapytała, a ja szybko się zastanowiłam.

- Nie.. a co?

- Poszła byś ze mną gdzieś? - jej zielone oczy dziwnie się błyszczały.

- Gdzie?

- To będzie niespodzianka, dowiesz się na miejscu. - odparła.

Zmarszczyłam brwi, nasza rozmowa z minuty na minutę stawała się coraz bardziej podejrzana. Pokręciłam głową, zawsze za dużo myślałam nad tego typu sytuacjami.

- Dobra. - mruknęłam, a ona zadowolona z mojej odpowiedzi przytuliła mnie i zaczęła prowadzić do klasy.

~^~

Lekcje minęły zaskakująco szybko. W sumie to nawet nauczyciele póki co są mili. Spakowałam książki do torby i zanim zdążyłam się zorientować już byłam porwana przez zielonooką.

- Dokąd mnie ciągniesz? - zapytałam nieco zaniepokojona.

Nie wiedziałam dlaczego, ale coś w środku mi podpowiadało, że to się nie skończy dobrze. A po chwili zorientowałam się, że miałam rację, bo oto stałam przed salą gimnastyczną.

- Nie. - mruknęłam odsuwając się od koleżanki.

- Co? - zmarszczyła brwi. - Chodź, zobaczymy jak grają.

- Nie wejdę tam. - powiedziałam, a ona wywróciła oczami. 

Nawet nie zdążyłam się zaprzeć czy czegoś złapać, bo chwilę potem znajdowałam się na sali.

Akashi Seijūro xOCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz