Zapalam miętowego papierosa
i zaciągam się ostrym dymem zmieszanym z każdą mroczną myślą.
Jeszcze nie wiesz, że jestem trudna,
jeszcze nie wiesz, że nie umiem kochać,
jeszcze nie wiesz, że nie da się mnie pojąć.
Wszyscy mówią co zrobiłam,
nikt nie mówi co czuję.
Tonę w ciemnej otchłani...
Wiesz kim naprawdę jestem?
Nikim.
Najpierw mówisz, potem myślisz.
Każde twoje słowo złożone z kilku liter,
rani mnie podwójnie.
Myślisz, że mnie znasz?
Mylisz się.
Nikt mnie nie zna.
Jestem niewidzialna dla każdego.
Płaczę gdy ty nie patrzysz.
Przy tobie udaję kogoś innego.
Pragnę zniknąć za jednym pstryknięciem palcami,
gdyby to było takie proste.
Ale nie jest, prawda?
Widzisz we mnie to, na co ci pozwolę.
Nic więcej.
Gaszę miętowego papierosa
ostry dym ogarnia mnie i nie jesteś w stanie dostrzec czegokolwiek,
oprócz siebie samego.
CZYTASZ
Dziennik depresji
NonfiksiPiszę ten dziennik, historię, ponieważ sobie nie radzę. Robię to bo jestem tutaj chociaż po części anonimowa i może da mi to jakąś ulgę. Zależy mi na uwolnieniu tego wszystkiego co we mnie siedzi, tych wszystkich demonów, z którymi walczę każdego dn...