30.No makeup looks best on you

1.6K 272 46
                                    


Tego ranka ze snu nie wybudził mnie budzik telefonu, głośny klakson przejeżdżającego pod domem samochodu, czy kłótnia sąsiadów zza ściany. Jin nie krzątał się po kuchni, Namjoon nie oglądał telewizji śniadaniowej. Nikt nie zakłócał mi upragnionego spokoju, którego od dawna wyczekiwałem. Mogłem spać do woli, a jedynie zbyt wysoka temperatura ciała zmusiła mnie do wychylenia nos z pościeli i otworzenia szerzej oczu.   

Pierwsze, co przykuło moją uwagę, to panujący w sypialni półmrok, który był możliwy tylko dzięki czarnym, sterowanym na pilota roletom chroniącym pokój przed promieniami słońca. W swoim pokoju mogłem sobie co najwyżej pomarzyć o takich udogodnieniach, zabijając okna deskami. Jak na młodego, wkręcającego się w zawód architekta, nie zarabiałem jeszcze tak dużo pieniędzy. Wciąż nie stać było mnie na wiele rzeczy, a połowę pensji musiałem przeznaczać na rachunki za mieszkanie. Wolałem nie wnikać ile Yoongi zainwestował na ten luksus i skupić się na wygodzie czerpanej ze snu na miękkim materacu oraz ciepłej dłoni przewieszonej przez moje biodro.

Odwróciłem się delikatnie na plecy tak, by nie obudzić pochrapującego obok siebie mężczyzny. W zamyśleniu przyjrzałem się jego odprężonej twarzy, uchylonym ustom, a także tym uroczym, rozrzuconym na wszystkie boki loczkom, które Yoongi za moją namową przefarbował jakiś czas temu na ciemny odcień. Nigdy nie miałem okazji zobaczyć go w całej palecie kolorów, ale mogłem się założyć, że nawet w różowym odcieniu było mu do twarzy. 

Uśmiechnąłem się na ten widok i podparty na łokciu, odgarnąłem zbuntowane kosmyki z czoła. Nie mogąc oprzeć się nagłem pokusie, pocałowałem go szybko w sam środek, w odpowiedzi otrzymując cichy, ale zdecydowanie zadowolony pomruk. Nie zamierzałem go budzić. Po tylu dniach pracy mężczyzna potrzebował odpoczynku i zasłużył na kilka godzin snu, które ja mogłem w tym czasie poświęcić na przygotowanie nam posiłku. 

Podniosłem się z zamiarem opuszczenia łóżka, ale powstrzymały mnie ramiona oplatające się ciasno wokół bioder. Jęknąłem z zaskoczenia, lądując okrakiem na ciele Hyunga, który oglądał mnie teraz z na wpół uchylonymi powiekami. 

– Uciekasz ode mnie? – odezwał się zachrypniętym głosem, podczas gdy jego dłoń zajęta była głaskaniem moich pleców pod koszulką. Z westchnieniem uniósł głowę z poduszki, sprawdzając godzinę na stojącym na nocnej szafce zegarku. – Przepraszam. Mieliśmy wczoraj obejrzeć film, a ja znowu zasnąłem. – Zachichotałem na wspomnienie poprzedniego wieczoru. 

Po powrocie z baru postanowiliśmy, że przed snem włączymy jakąś komedię i spędzimy trochę czasu, leżąc w łóżku i rozmawiając o tym, czego nie udało nam się opowiedzieć w ciągu dnia. Wtuliłem się w ramiona starszego ze wzrokiem skierowanym na telewizor, choć przez większość seansu, nasze usta prawie się nie zamykały. Po godzinie zaczęła nam jednak dokuczać senność. Yoongi jako pierwszy odleciał do krainy snów, ja zaraz po nim, gasząc wcześniej ekran i okrywając nas szczelnie kołdrą.

– Nie szkodzi, Hyung. Masz prawo być zmęczony po całym dniu pracy. Sam nie wytrzymałem do końca filmu i zasnąłem. Ale cieszę się, że tym razem mogłem zasnąć z tobą. Bo... naprawdę lubię z tobą spać – przyznałem, ale nie odważyłem się ponownie spojrzeć mu w oczy. Dawno nie miałem okazji zasypiać z kimś w jednym łóżku i zdałem sobie sprawę, że naprawdę mi tego brakowało. Ciepła, poczucia bezpieczeństwa, bliskości. Jeśli w nocy nawiedziłyby mnie koszmary, to zawsze miałem przy sobie kogoś do obrony. Zwłaszcza, że Hyung podczas snu zamieniał się w prawdziwą przytulankę. – To może pójdę zrobić nam śniadanie, a ty, Hyung, w tym czasie jeszcze sobie trochę odpoczniesz?

– To ja powinienem się teraz tobą zajmować, Jiminnie. Mów lepiej na co masz ochotę. Lubisz naleśniki? – Przytaknąłem mu z uśmiechem, bo sam miałem w planach je przygotować i wciąż ubrani po domowemu, poszliśmy razem do kuchni. Yoongi zaczął przeszukiwać szafki za odpowiednimi produktami, a ja ustawiłem muzykę w tle. Uwielbiałem zaczynać dzień od słuchania moich ulubionych kawałków.

How i met your daddy | yoonmin ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz