Nawet się nie pożegnaliśmy
A Ty już odszedłeś
I zostawiłeś samą
Na środku sali
Tańczącą samotnego walca
Pośród tłumu par
Wśród dziwnie wpatrzonych ludzi
Zastanawiających się
Nad moją samotnością
Muzyka nadal gra
I to kruche już wspomnienie
Przenika mi przez palce
Już noc i widzę
Że zostałam tylko ja
Tańcząca samotnego walca
CZYTASZ
Czarnym piórem po duszy
PoetryMiłość jest jak kwiat. Nigdy nie uprzedza kiedy zwiędnie. Odchodzi bez pożegnania. Umiera. Bez słowa.