Jak kwiatki na łące
Rosła niewinnie,
Wyrosła na kobietę
Z ranami na ciele.
Gdy córka zapyta:
Mamo, co masz na ręce?
Mamo, czemu jesteś skryta?
Powiesz: To były rany dziecięce?
CZYTASZ
Czarnym piórem po duszy
PoésieMiłość jest jak kwiat. Nigdy nie uprzedza kiedy zwiędnie. Odchodzi bez pożegnania. Umiera. Bez słowa.
Niewinna jak kwiat
Jak kwiatki na łące
Rosła niewinnie,
Wyrosła na kobietę
Z ranami na ciele.
Gdy córka zapyta:
Mamo, co masz na ręce?
Mamo, czemu jesteś skryta?
Powiesz: To były rany dziecięce?