Zaczęłam przygotowywać tosty z serem. Wyjęłam potrzebne rzeczy. Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Dawid wstał i udał się w ich kierunku.
Słyszałam tylko jak je otworzył i wyszedł przed dom.Po chwili wrócił do środka i przyszedł do kuchni.
- Kto to był?- spytałam wyjmując talerze z górnej półki.
- Kolega...- odparł.
- A czego chciał ten kolega?- spytałam.
- Możemy o tym porozmawiać później?- odparł i poszedł do łazienki.
Trochę się niepokoiłam. Zauważyłam, że Dawid zostawił na stole telefon. Bardzo mnie kusiło aby spojrzeć z kim pisał. Cały czas przychodziły mu powiadomienia na Messengera. Odważyłam się wkońcu i wzięłam do ręki jego telefon. Kliknąłam przycisk odblokuj. Na ekranie blokady miał nasze wspólne zdjęcie bz wypadu na Malediwy. Długo nie zastanawiałam się nad hasłem, bo to oczywiste że była data rozpoczęcia naszego związku.
Weszłam na Messengera. Wiadomości były od.... Edyty Górniak?!!
Weszłam w konwersacje.
Dawid: Daj mi spokój!
Edyta: Dawid, nadal mi na tobie zależy.
Edyta: Borys to tylko przykrywka.
Dawid: Mi na tobie nie! Mam dziewczynę!
Edyta: Ale ja cię kocham.
Edyta: zmieniłeś się od tamtego czasu.
Dawid: znajdź sobie kogoś starszego, a nie za młodymi się oglądasz
Edyta: Jak tak możesz? Sugerujesz, że jestem stara?
Dawid: Nieśmiałbym.
Edyta: zaraz u ciebie będę, mam adres od Borysa.
Dawid: Lecz się!
....
Edyta: Jak śmiałeś mnie przegonić!!
Edyta: Myślisz, że tak łatwo się mnie pozbędziesz?!
Edyta: Uwierz mi nawet nie wiesz co straciłeś.
Edyta: Ty i ta twoja damulka.
Edyta: Pożałujecie!!
Czytałam to z niedowierzaniem.
- Niezły ten kolega...- pomyślałam.- Wiktoria?- spytał zły Dawid.- Czy ty patrzysz mi na wiadomości?!
- Jaa...- zaczęłam się jąkać.
- Nie ufasz mi?- spytał Dawid wyrywając mi z ręki telefon.
- Ufam... Tylko...- próbowałam coś wydusić.
- Gdybyś ufała to byś takich rzeczy nie robiła!- krzyknął.
- Dawid, ale ja naprawdę nie chciałam. Gdybyś ki powiedział prawdę...- do oczu napływały mi łzy.
- Mówiłem!- krzyknął.- Ale nie jestem zły już o ten telefon...
- Okłamałeś mnie... Mówiłeś, że to kolega! A TO BYŁA EDYTA! - krzyknęłam i łzy zaczęły mi płynąć po policzkach.
Dawid podszedł do mnie i mnie przytulił.
- Nie chciałem cię denerwować, przepraszam- powiedział i pocałował mnie w czoło.
- Rozumiem...- odparłam.- Ja też przepraszam za ten telefon.
- Nic się nie stało, poza tym jeśli chcemy być razem, powinniśmy być ze sobą szczerzy i nic nie ukrywać- powiedział i pocałował mnie w usta.
Nagle poczułam niepokojący zapach.
- Co tak śmierdzi?- spytał Dawid.
- Cholera! TOSTY!!- krzyknęłam i szybko odłączyła toster.
Dawid zaczął się śmiać.
- Co się śmiejesz?- spytałam.
- Chwilami z ciebie nie mogę , ale i tak bardzo mocno cię kocham- powiedział i podszedł do mnie.
Zaczęliśmy się całować. Jego usta delikatnie muskały moje. Podniósł mnie i położył na blacie. Coraz zachłanniej się całowaliśmy.
Splątałam ręce na jego karku. Dawid przyjął mnie w talii. Po chwili podniósł mnie i zaniósł do pokoju.
( Nie jestem dobra w pisaniu erotycznych scen więc pomińmy to proszę :3 )* Następniego dnia *
Promienie słoneczne przedzierały się przez zasłony. Poczułam lekki wietrzyk, który wydobywał się z otwartego okna w sypialni. Otworzyłam oczy. Dawid leżał obok i przeglądał coś na laptopie. Po chwili spojrzał na mnie.
- O wstałaś moja kucharki, zgłodniałem- powiedział Dawid i zaczął się śmiać.
- Spalić ci tosta?!- spytałam i rzuciłam w niego poduszkę.
- No dobrze, nie denerwuj się, złość piękności szkodzi- powiedział.
- Tobie już zaszkodziła skarbie- powiedziałam.
- Przegięłaś!- powiedział, odłożył laptopa i zaczął mnie łaskotać.
- N-Nie...Da-Dawid!- jedynie co wydusiłam przez śmiech.- Błag-błagam...Prze-estań!
Dawid przestał.
- Ty kartoflu!- powiedziałam i go przytuliłam.
Dawid mnie objął i pocałował. Nagle zadzwonił mój telefon. Był to Maciek ( nie wiem czy go pamiętacie, ja szczerze, zapomniałam).
Odebrałam.
- Halo?
- Cześć Wika. Mam prośbę!
- Jaką?- spytałam.
- Mógłbym z tobą przeprowadzić wywiad? Chciałbym umieścić go w artykule dla nastolatków i przy okazji na YouTube.
- Pewnie, o której?
- Na 16 w moim biurze, weź Dawida- powiedział.
- Ok.
Rozłączyłam się. Maciek założył jakiś czas temu swój kanał na YouTube. Wykonuje tam jakieś wywiady, na też coś podobnego do koła plotka. Przeciągnęłam się.
- No to wstajemy!- powiedział Dawid i wstał.
- Jeszcze 5 minut!- powiedziałam i schowałan się pod kołdrą.
Dawid podszedł i zabrał kołdrę.
- Nooo!- mruknęłam.
- Wstajemy !- powiedział.
Podeszłam do szafy i szukałam czegoś konkretnego. Postawiłam na:
Włosy zostawiłam rozpuszczone. Kolejnym krokiem mojej porannej rutyny było udanie się do łazienki gdzie zrobiłam lekki makijaż. Następnie poszłam do kuchni. Dawid przygotowywał jajecznicę. Usiadłam przy stole.
_______________________________________
Okej Maraton zaczynamy ❤️. Następnym rozdział pojawi się wieczorem ❤️❤️
CZYTASZ
The Voice Love {{D.K}}
Fanfiction19 letnia Wiktoria jest dziewczyną z wielkim talentem muzycznym. Pewnego razu dostaje propozycję bycia trenerem w The Voice Kids. Poznaje tam Dawida Kwiatkowskiego. Jak potoczy się ich znajomość? Dlaczego pani Edyta odeszła? Co się stanie Amelce? D...