👨Cedric×Reader [HARRY POTTER]

459 25 0
                                    

"DORMITORIUM"

Siedziałaś na błoniach ze swoją najlepszą przyjaciółką(Imię przyjaciółki) oraz swoim bratem Brajanem.Byłaś zszokowana tym iż oboje byli parą.On był radosnym i otwartym na ludzi puchonem,ona poważną i sympatyczną krukonką.
Cieszyłaś się ich szczęściem,lecz tam głęboko w środku byłaś zazdrosna,że byli razem szczęśliwi.

Właśnie czytałaś podręcznika z (przedmiot z którego jesteś najlepsza),gdy przerwał Ci czyjś głos.

-Hej (Twoje imię),mam prośbę-spojrzałaś do góry i poczułaś jak serce bije Ci szybciej,był to Cedric,przystojny puchon w którymi się zadużyłaś,lecz nie ty jedyna,więc kryłaś swoje uczucie do owego chłopaka.W dodatku był to najlepszy przyjaciel twojego brata i nie raz był u was w domu,przez co było Ci ciężej ukryć swoje uczucia

-Hej Cedric,o co chodź-spytałaś zamykając książkę

Chłopak zaczął drapać się po karku.

-Zauważyłem,że jesteś dobra z (przedmiot z którego jesteś najlelsza),a tak się składa,że mam z nim problemy i chciałem zapytać czy mogłabyś mi z nim pomóc...-powiedział niepewnie

-Jasne,nie ma problemu,to co może dziś o 17.00 w bibliotece?-spytałaś

-Mi pasuje i dzięki,że poświęcasz mi swój czas-powiedział

-To nic takiego-odpowiedziałaś z uśmiechem

~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~

-.......teraz rozumiesz?-powiedziałaś-Cedric ty mnie nie słuchasz...

-Co?!Mówiłaś coś?-spytał

-Ach!Siedzimy tu już godzinę,a ty nawet mnie nie słuchasz...-odpowiedziałaś lekko zirytowana-może na dzisiaj już koniec,bo widzę,że jesteś zmęczony

-Tak masz rację,przepraszam,że nie słuchałem-powiedział ze skruchą

-Nic się nie stało,lecz na następnym spotkaniu,przynajmniej mnie słuchaj....

I tak mijały Ci dni,na korepetycjach dla Diggorego.Wkurzało Cię to,że w ogóle Cię nie słuchał.

Dziś miałaś mieć korepetycje z Cedrikiem,lecz był dziś wypad do Hosmage,a ku twojemu zdziwienie,zaprosił Cię Harry,dobry przyjaciel twojego brata,z jego dormitorium.

Szłaś teraz do pokoju wspólnego puchonów,by odwołać spotkanie z Cedrickiem.Znałaś hasło,ponieważ Brajan Ci je zdradził.
Kiedy przesłałaś przez przejście,napotkałaś na swojej drodze Harrego.

-Cześć,gotowa?-spytał

-Jeszcze nie,muszę coś załatwić-odpowiedziałaś

-To do zobaczenia-powiedział,po czym wyszedł z pokoju

Odszukałaś zwrokiem Cedrica.Siedział w pobliżu kominka,na fotelu i był pogrążony w rozmyślaniu.

-Cześć,Ced-powiedziałaś siadając na oparciu fotela

-O, hej (twoje imię ),co ty tu robisz?-spytał

-Chciałam odwołaś nasze dzisiejsze spotkanie,ponieważ jest dzisiaj wypad do Hosmage,a mnie zaprosił Harry,a pozatym zauważyłam,że w ogóle mnie nie słuchasz na korepetycjach.....

-Wydaje Ci się....

-Nie Ced,za każdym razem,myślami jesteś gdzie indziej

Chłopak milczał.

-Do zobaczenia Cedric-powiedziałaś,po czym wstałaś i wyszłaś przez dziurę w ścianie

Szłaś powoli,myśląc czy dobrze postąpiłaś.
Poczułaś jak czyjeś silne ręce oplatają Cię w talli i ciągną do tyłu.Obróciłaś się gwałtownie do Cedrica, u którego na twarzy malowało się zdenerwowanie.

-Ced....

-Ty naprawdę niczego nie rozumiesz?Chodziłem na te korepetycję (twoje imię) by być blisko Ciebie,a tu się okazuję,że umawiasz się z jakimś "Harrym",bo byłem głupi,bojąc się wyznać Ci swoje uczucia,Więc teraz ci to powiem.
(Twoje imię) Kocham Cię ......

Zamilkłaś,byłaś zszokowana wyznaniem chłopaka.

-Ja Ciebie też Ced-powiedziałaś chowając twarz w zagłębiu jego szyi

-Co?!Naprawdę?-spytał

Ty tylko pokiwałaś głową w odpowiedzi.
Wstrzymałaś oddech,czując wargi chłopaka na swoich,oddałaś pocałunek,zanurzajsc dłonie we włosach chłopaka.

-A co z Harrym-spytałaś

-Coś się wykąbinuje-powiedział z uśmiechem

One-shoty/Reader/OC [ZAMÓWIENIA REALIZOWANE]Where stories live. Discover now