Nie pamiętam, jakie były pytania, kto je zadał, ale grunt, że coś jest :-D
Ja: *do West Slavs Trio* Gotowi?
Feliks: *czuć od niego piwem* Jasne, że tak!
Radmila: * patrzy bazyliszkowym wzrokiem na brata* Feliks...
Feliks: No co? Różowe marynarki są zafeliste!
Jakub: * do siebie* Jak na razie wyleczyłem go z noszenia kiecek, więc idzie nieźle... * odhacza coś na liście*
Pytanie nr 1- Feliks, masz zamiar zrobić coś popierdzielonego w Święta?
Radmila: On przecież już jest popierdzielony...
Feliks: Chyba zrobię coś zafeliście porąbanego... stanę goły na szczycie katedry św. Wita w Pradze!
Radmila. NO. CHYBA. NIE! * poddusza brata łyżką wazową*
Jakub: * do siebie* Ciekawe, jak mama z nami wytrzymywała...
Pytanie nr 2- Polsko, nie boisz się, że Fin wda się w Szwecję i zrobi Ci drugi "potop"?
Feliks: * uwolniwszy się od łyżki siostry* Khe, khe... ja się Fina nie boję, bo mi tego nie zrobi, bo za często z nim piję... zawsze będziemy kolegami...
Jakub: E...o Litwie też tak mówiłeś.
Feliks: * tryb bazyliszkowego wzroku*
Jakub:*bierze lusterko*
Pytanie nr 3- Słowacjo, jaką potrawę najbardziej lubisz?
Pytanie nr 4- Słowacjo, czy naprawdę szkoda Ci tego karpia?
Pytanie nr 5- Polsko, czy bierzesz sobie do portfela łuskę karpia na szczęście i pieniądze w Nowym Roku?
Pytanie nr 6- Polsko, w czym zazwyczaj pomagasz?
Pytanie nr 7- Radziu, czy to Ty zajmujesz się kuchenną stroną Świąt?
Pytanie nr 8- Czy spędzacie Wigilię tylko we trójkę?
Pytanie nr 9- Dobieracie kolory w czasie ubierania choinki, czy robicie to "jak leci"?
Pytanie nr 10- Śpiewacie kolędy?
Jakub: Pierogi *-* z kapustą i grzybami...
Feliks: Popite wódką są jeszcze lepsze...
Radmila: ŻADNEJ WÓDY NA WIGILII!!! Po alkoholu odwalacie takie rzeczy...!
Feliks: * pokazując jej język* Niby jakie?
Radmila: A kto w zeszłą Wigilię wysłał Litwie paczkę wypełnioną po brzegi ośćmi , pozostałościami naszej wieczerzy?
Feliks: * pokazuje na Jakuba*
Jakub: *pokazuje na Feliksa*
Radmila: * facepalm*
Jakub: Karpia...*do siostry* A właśnie- gdzie Pan Ogonek? Nadal pływa w wannie?
Feliks: E... wrzuciłem go z powrotem do jeziora, niech se pływa..*ukrywa za sobą nóż, którym skrócił żywot Pana Ogonka*
Radmila: * cicho* Zawsze nabiera się na ten sam numer...
Feliks: Jakie łuski? Przecież Pan Ogonek gdzieś tam se pływa... łuski to najwyżej biorę od Natalii!
Radmila: *udaje, że nie chichocze*
Feliks: Zwykle to ja siedzę w kuchni, wyganiam z niej brata, dzwonię w tym czasie do Elizki...
CZYTASZ
Zbiór Hedcanonów z „Hetalii"
RandomDaruję sobie opisy, bo przecież nie przyszliście tutaj za ładnymi obrazkami, a informacją, że to hedcanony z „Hetalii" i to część pierwsza! Z „Hetalią" pożegnałam się 24.02.2022, bo, po pewnych zdarzeniach i pewnym czasie, nie da się, choćby się...