V4 ćwiczy kolędy

333 40 25
                                    

Zbliżają się święta, więc Feliks- po długim namawianiu i umykaniu przez patelnią- nakłonił swoich przyjaciół do poćwiczenia kolęd.

Oto, co się stało ( mam to na kamerze, bo personifikacja Torunia wlazła pod stół i wszystko kręciła):

- Radmila opierdzieliła Jakuba za zapomnienie tekstu " Przybieżeli do Betlejem"

- Następnie Elizabeta doszła do wniosku, że nie ma sensu śpiewać "Cichej Nocy", skoro cała czwórka nie przepada za Niemcami

- Feliks, czekając aż siostra przestanie opieprzać jego brata, rzucał lotkami do celu i niechcący zbił szybę u Iwana. Nie żeby się przejął..

- Nieco wkurzony Iwan przyleciał w sprawie szyby, ale szybko zwiał, bo Elizabeta specjalnie wspomniała coś o Natalii...

- Słysząc magiczne słowo " Natalia", przyleciał Taurys i zaczął wypytywać Węgry o Białoruś.

- Tymczasem Jakub postanowił po Białkę zadzwonić...

- Wbiła Białka, bardzo zdenerwowana, bo przerwano jej jakąś ważną sprawę.

- Taurys- skoro to zrobił, to musiał być pijany, bo na trzeźwo dwa razy przemyślałby to- od razu przytulił Natalię, a Feliks na wszelki wypadek poleciał po notariusza, by Litwa mógł spisać testament

- Białka przez minutę nie wiedziała co powiedzieć, a potem po prostu zdzieliła Lićka w twarz, a ten i tak się cieszył, że go dotknęła...

- Wtedy przez okno wleciała puszka czerwonej farby, wrzucona przez mega wkurwionego Iwana, który nadal chciał zwrotu pieniędzy za szybę

- By rozładować atmosferę, Jakub chciał tańczyć macarenę. Na stole. W spódniczce i damskim makijażu...

- Radmila najpierw będzie wrzeszczeć, że jej bracia to debile, a potem weźmie patelnię i zacznie lać Ruska po głowie.

I tu skończyło się nagranie, bo jakiś geniusz rzucił cegłą i rozwalił obiektyw kamery...

Zbiór Hedcanonów z  „Hetalii"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz