Dziadzio Rzym vs shipy, część 3/3

398 31 54
                                    

Polska: *patrzy przez okno* " I Słowo ciałem się stało"... ta dwójka naparza się na twoim podwórku...

Czechy: Mogę popatrzeć? To będzie istna orgia krwi...

Dziadzio Rzym: ORGIA?!*oczy zboka*

***

Kanada: Nie musieliście ich związywać...

Szwajcaria: * wbija z buta* ODDAWAĆ MI SIOSTRĘ!!!!!!

Dziadzio Rzym: * dość luzacko przyciąga do siebie Vasha* Młody, rzuć na luz... może wina?

Szwajcaria: SPADAJ ,ZBOKU!!!!

Liechtenstein: Braciszku, spokojnie, nic mi nie jest, tylko te więzy trochę obcierają...

Ja: E...* rozwiązuje Lili*

Szwajcaria: * bierze siostrę pod pachę i sobie idzie*

Dziadzio Rzym: Ostry gość, strasznie sztywny... zupełnie jak Germania.

Włochy Południowe: Ta germańska rodzina jełopów jest sztywna jaki kije od szczotki...

Ja: Drzwi mi rozwalili...

Polska: Ekipa budowlano-remontowa " Szwagrowie" służy pomocą! * bierze Słowację i Niemcy i zmusza ich do naprawy drzwi*

Niemcy: Od kiedy jestem twoim szwagrem?!

Czechy: Właśnie, Feliks! Tłumacz się!

Polska: Shipuję was... *mina szalonego shipera*

Czechy & Niemcy: Słucham?!

Dziadzio Rzym: *widzi TV* Ej, mogę włączyć? O tej porze leci nasza ulubiona telenowela " Serce na talerzu"...

Włochy Północne: Proszę...!

Włochy Południowe: * oczka szczeniaczka*

Ja: Chłopaki, nagram wam ten odcinek, wracamy do oceniania shipów... Isiek, o co chodzi?

Islandia: * podpierdziela moje książki, by zaszyć się w łazience i czytać*

Ja: Dobra, kolejny ship... e...* zerka pod łóżko* Litwa, nadal tam siedzisz?

Białoruś: Wychodź wreszcie! * wyciąga Taurysa za włosy*

Ja: Może niech lepiej nie wychodzi, bo kolejny ship to ItaBel...

Litwa: * fala litewskich przekleństw*

Białoruś: Uważaj na słowa!

Dziadzio Rzym: Ta blondi ma branie, nie ma co... * szczerzy się do Białorusi*

Białoruś: Chcesz, bym połamała ci palce? A może twój dwudziesty pierwszy " palec"?

Dziadzio Rzym: * Mina typowego podrywacza-lamera na widok facetów o barach jak niedźwiedzie* Nie, nie dziękuję...

Włochy Północne: Ja nie rozumiem ,z którym z nas miałaby być. Bo ja wolę pastę, a Lovino- pomidory i leniuchowanie.

Włochy Południowe: Jełopie, zapomniałeś, że obydwaj jesteśmy cuchnącymi leniami!

Seborga: A ja to co?

Litwa: * WRESZCIE wylazł spod wyra* Dobra, po kiego wała shipujecie moją żonę z innymi kolesiami, skoro ona ma mnie?!

Polska: * chichra się, bo wie o istnieniu PolBeli*

Białoruś: * patrzy na obydwu jak na kretynów* *klepie Lićka po głowie*

Ja: Czas na SpaBel...

Włochy Południowe: Mnie pasuje, bo.. hm.. -/////////-

Włochy Północne: " Besame mucho!", " Besame mucho!".

Zbiór Hedcanonów z  „Hetalii"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz