DZIĘKUJĘ WAM ZA PONAD 3 TYS. WYŚWIETLEŃ "TYLKO MY"!!!
BUZIAKI XXX
_______________________
Sobota rano zaczęła zapowiadać się nieźle. Soph zrobiła pyszne śniadanie, które zjadłam ze smakiem. Odkąd dziewczyna zamieszkała ze mną, ciągle coś pichciła. Sama nie wiedziałam, że z niej była taka dobra kucharka. Przypominając sobie pierwsze spotkanie z nią, nie spodziewałabym się, że Sophie Rogers to miła, sympatyczna i kochająca kuchnię dziewczyna.
Obiecałam poprzedniego wieczoru Laurze, że umowie ja na spotkanie z Alexem, którego jeszcze nie zapoznała, odkąd nasza matka wyszła za Johna. Nie mogłam się do niego dodzwonić, ale pomyślałam, że jeszcze spał. W końcu był weekend, a z tego, co Rogers mi opowiadała rano, wczoraj była mini impreza w mieszkaniu Alexa.
No jak to Alex i jego początek weekendu.
Wskoczyłam po śniadaniu w swoje dresy i bluzkę, pomogłam Rogers przy sprzątaniu kuchni i do południa zalegałam przed laptopem. Alden odezwał się w SMS-ie i umówiłam się z nim na godzinę siedemnastą. W tym czasie obejrzałam dwa odcinki serialu, zrobiłam poszczególne opłaty i przeczytałam wiadomości wysłane na mój e-mail. Jedna z nich była od Rossa, który chciał przedłużyć moją umowę. Uśmiechnęłam się aż do ekranu, bo bardzo polubiłam pracę jak i dziewczyny, z którymi pracowałam. Ross też był niezłym gościem.
- Alex dzwonił na moją komórkę. - Sophie wparowała do mojego pokoju bez pukania. Byłam już do tego przyzwyczajona, więc nie zdziwiło mnie to.
Oderwałam wzrok od ekranu laptopa i spojrzałam szybko na wyświetlacz swojego telefonu.
- Czemu nie zadzwonił na mój?
Wzruszyła tylko ramionami, a potem wyszła. Wzięłam do ręki telefon i wybrałam numer do brata.
Pierwszy sygnał, drugi, trzeci...
- Audrey, dzwoniłaś.
- Nie, pukałam - fuknęłam. - Główka boli od wczorajszego picia?
- Nie bądź starszą siostrą - wymamrotał i mogłam sobie wyobrazić, jak łapie się za skronie.
- Słuchaj, Laura przyjechała do mamy i Johna. Chciałaby się z tobą spotkać.
- To jest ta twoja starsza siostra?
- Tak.
- Nie wiem czy dzisiaj dam radę. Nie chciałbym z nią rozmawiać na kacu.
- Masz tylko kilka tygodni. Laura chce jak najszybciej, a przypominam ci, że jesteś tu jeszcze tylko przez cztery tygodnie.
- Cztery tygodnie to dużo czasu.
- To również twoja przyrodnia siostra. Jak ja.
- Wiem. - Usłyszałam głos jakiegoś chłopaka w tle i wiedziałam już do kogo należał. - Muszę kończyć, bo Luis potrzebuje małej pomocy przy samochodzie.
- Ważniejszy ten palant ode mnie - warknęłam. - Jasne.
- Możemy się później spotkać u ciebie. Bez Owena. - Zaznaczył.
Uśmiechnęłam się.
- Do zobaczenia potem. - Rozłączyłam się i powróciłam jeszcze do jednego odcinka serialu.
-------------------------------
Sophie przeglądała w salonie na moim laptopie stronę z sukienkami, a ja jej pomagałam w wyborze. Jednak miałyśmy odmienne zdania. Ja lubiłam bardziej księżniczkowe, z tak zwanymi falami. Sophie była za bardzo klejącymi się do ciała sukienkami. Ja zawsze takie uważałam za sukowate. Nie to, że opinają bardzo, ale to bardzo strefy intymne, to jeszcze są za krótkie. Nie mój styl ewidentnie.
CZYTASZ
Tylko My | Tylko #2 | ZAKOŃCZONE
RomansNigdy nie daj sobie wmówić, że nie warto. _____________________________ Audrey Wilson wraca do swojego rodzinnego miasta, by zapomnieć o kłamstwach, które ją spotkały podczas wakacji. Kiedy już się ustatkowała i swoje życie, na horyzoncie pojawił si...