8

425 12 3
                                    

Na dole wyjaśnienia...

Po przejrzeniu co się zmieniło przez noc na social media, Leondre poszedł się ubrać, a ja się położyłam na brzuchu coś źle się dziś czułam, wiem że pewnie myślicie że przez anoreksje, ale nie. To było coś innego, chyba jakaś grypa. Nie no świetnie tylko tego mi brakowało, żeby być chora. Dobra koniec tego myślenia, muszę czymś zająć myśli, żeby o tym nie myśleć, może sobie pójdzie. Leżę i oglądam instagrama, gdy nagle czuje, że jestem przez kogoś przygniatana. No tak to pewnie Leo.

-Co robisz misiu? - zapytał.
-Oglądam instagram i chyba pełnię funkcje twojego materaca. - Powiedziałam i zaczęłam się śmiać.

Chłopak wstał ze mnie i zaczął swoje tortury (czyt. Łaskotanie). Po paru minutach przestał, poczekał aż się uspokoje i mnie pocałował, potem zszedł że mnie i poszliśmy na śniadanie. On zjadł kanapki z nutella i kakao, naprawdę nie wiem ile on może jeść słodkiego, a ja małą porcje płatek kukurydzianych, zjadłam je tylko że względu na Leo.

🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕

Hej misie ~ przepraszam że mnie tak długo nie było, ale jestem leniem i nie chce mi się pisać, ale teraz postaram się to nadrobić. Kocham was misie❤️🖤

Jestem Twoim Fanem|A.S.   [ZAKOŃCZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz