32

279 13 8
                                    

Nagle podbiegł do mnie.... Artur.
-Kochanie na pewno chcesz iść na ten film sama? - Zapytał
-Tak. - Odpowiedziałam, po czym kupiłam bilety i jedzenie. Po filmie wszyscy wróciliśmy do domu i poszliśmy spać.

*Tydzień później *
To dziś jadę na Ysc, mam nadzieję, że będzie fajnie. Wsiadłam do auta i razem z bratem, tata i Arturem pojechaliśmy do ośrodka.
Po długiej drodze, rozpakowaliśmy się i poszliśmy przywitać. Dużo osób do mnie podeszło, nie spodziewałam się tego. Na moje nieszczęście podszedłem do mnie też Leo.
-Hej, możemy pogadać? - Zapytał.
-Nie.-Odpowiedziałam oschle.
-Wiem, że cię zraniłem, ale po prostu wiem, że podobasz się Arturowi I się bałem że ciebie mi odbierze. - Powiedział.
-Tsa fajnie, tylko już ci mnie odebrał, a teraz sorry, ale nie chce mi się z tobą gadać. - Odpowiedziałam  i odeszłam.
-Uwaga wszyscy, za godzinę idziemy wszyscy nad jezioro, proszę o punktualność. - Powiedział Remo, a ja chciałam podejść do Arcziego, ale był zajęty dziewczynami, czy swoimi fankami. Poszłam więc do swojego pokoju i zaczęłam przeglądać tik toka. Noc ciekawego nie było, więc poszłam się szybko przebrać w strój kąpielowy. Był to dwuczęściowy czarny strój, na to ubrałam, sukienkę, czarna. Późniejsze do wrla schowałam, telefon, ręcznik, picie, portfel i takie tam.
Za 5 min zbiórka, weszłam do łazienki i spiełam włosy w koka.

Chcecie maraton? (piszcie w kom)

Jestem Twoim Fanem|A.S.   [ZAKOŃCZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz