Jestem Twoim Fanem|A.S. [ZAKOŃCZONE]

18

Pv. Leondre
Gdy skończyłem z tym pajacem Charlie puścił Maje, a ona gdzieś pobiegła. Zacząłem biec za nią. W końcu udało mi się ją złapać.
-Maja nie uciekaj przede mną. - Spojrzałem na nią. Ona płakała.
-Po co to do cholerny zrobiłeś? Mówiłam, że nic mi nie zrobił, a ty się na niego rzuciłeś.-Powiedziała waląc w moją klatkę piersiową.
-Wiem kochanie, ale ty nie widziałaś jak on na ciebie patrzył. Jakbyś była kolejną dziewczynką na jedną noc. Przepraszam, że go pobiłem, ale zasłużył sobie. - Nie czekając dłużej przytuliłem ją do siebie.
-Maja posłuchaj, nie chce, aby ktoś mi ciebie zabrał. Zrozum mnie, kocham cię bardzo. - Powiedziałem patrząc w jej oczy.
-Też cię kocham. - Powiedział, a ja namiętnie ją pocałowałem.
-Idziemy, bo w sumie zostawiliśmy tam małpke samą. - Powiedziałem śmiejąc się.
-Tak chodźmy, bo on nam tam z głodu umrze. - Powiedziała uśmiechając się.
-Ty też nam z głodu umrzesz. - Powiedziałem i zacząłem kierować się w stronę, z której przybiegliśmy. Szłem wolno. Nagle poczułem, że Maja na mnie wskakuje. Szybko złapałem ją podkolanami (mam nadzieję, że rozumiecie xd) i tak doszliśmy do Charlie'go.
-Wy telefonu nie macie debile?! Dzwoniłem do was! Martwiłem się! A wy widzę, że się świetnie bawicie!-Krzyczał zirytowany Melody.