11

412 11 5
                                    

Potem poszedł kolejny i kolejny i tak dopóki nie wypaliłam całej paczki. Siedziałam dopalając ostatniego papierosa, gdy stwierdziłam że spojrzę w telefon. Była godzina 23, a ja miałam jakieś 20 nie odebranych połączeń od Leo i 10 wiadomości.

wiadomość od: Leo mój kochany ❤️

Gdzie jesteś?

Wróć już martwię się...

Przepraszam. Wiesz że cię kocham❤️

Odbierz ten telefon.

Skarbie wróć proszę.

Mam nadzieję, że sobie nic nie zrobiłaś.

Maja odpisz mi proszę....

Maja martwię się....

Już ochłonełem.

Wróć proszę....

Nie odpisałam nic tylko wstałam i skierowałam się do domu. Po jakiś 20 minutach byłam na miejscu. Weszłam po cichu do domu, na szczęście wszyscy spali. Wchodziłam po schodach na paluszlach, aby nikogo nie obudzić. Dotarłam do drzwi mojego pokoju, otworzyłam je, a tam na łóżku siedzi Leo i parzy ślepo w okno. Płakał....
Gdy usłyszał otwierające się drzwi gwałtownie się odwrócił. Szybko się zerwał i pobiegł do mnie. Przytulił mnie bardzo mocno, jakby bał się, że mu ucieknie.

-Paliłaś?- zapytał.  Nie odpowiedziałam tylko spojrzałam tępo w podłogę. On nachylił się i powąchał moje ubranie.
-Ile spaliłaś? I gdzie ci je sprzedali? - Zapytał zdenerwowany. Ja dalej stałam nie ruchomo.
-Maja powiedz.- Tym razem złapał mnie za podbródek i podniósł mi głowę zarazem zmuszając bo spojrzenia mi w oczy.
-Jaaaa przepraszam. Byłam zła. - Powiedziałam że łzami w oczach.
-Ile ich spaliłaś?- Powtórzył swoje pytanie.
-Całą paczkę. Tylko proszę nie bądź zły. Ja naprawdę przepraszam poniosło mnie. - Powiedziałam szybko go przytulając.
-Powiem Ci szczerze, że jestem zły, ale przestanę gdy obiecasz, że więcej nie będziesz. - Powiedział patrząc mi w oczy.
-Obiecuje.- Odpowiedziałam i pocałowałam go w usta.
-Dobrze, a teraz jeszcze jedno. Gdzie je kupiłaś?
- Leo jutro ci powiem. Dobrze? Jestem już zmęczona. Idziemy spać?-Nie chciałam mu mówić, bo wiem, że jutro tam pójdzie i powie żeby więcej mi nie sprzedawali.
🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕

Hej misie ~ Jak wam dzionek mija? Przepraszam, że tak dawno nie było rozdziału, ale nie mam czasu.



Jestem Twoim Fanem|A.S.   [ZAKOŃCZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz