❉⊱•═•⊰❉⊱•═•⊰❉⊱•═•⊰❉
Pochodzenie: Boku no Hero Academia
Postać: Todoroki Shoto
Zamówienie: ---
❉⊱•═•⊰❉⊱•═•⊰❉⊱•═•⊰❉
Podziękowałaś pani z recepcji, po czym szybszym chodem udałaś się pod wskazany pokój. Gdy zniknęłaś z jej pola widzenia, zaczęłaś biec. Chciałaś jak najszybciej się tam znaleźć.
Dowiedziałaś się, że twój przyjaciel, Todoroki jest w szpitalu. Brałaś się o to, czy na pewno z nim wszystko w porządku.
Stanęłaś przed drzwiami, po czym bez wahania je otworzyłaś. Ujrzałaś stojącego przed tobą zdziwionego Shoto. Nawet nie myśląc ani sekundy, rzuciłaś się mu na szyję.
- Sho-Chan! - Nieco się od niego odsunęłaś, żeby móc spojrzeć mu w oczy. - Wszystko z tobą w porządku? - Spytałaś zmartwionym głosem i niemalże łzami w oczach.
- Tak, to nic takiego. - Odparł spokojnym tonem głosu, lekko się uśmiechając. Trochę ci ułożyło. Z powrotem przytuliłaś się do Todoroki'ego.
- Nawet nie wiesz, jak się wystraszyłam. Martwiłam się o ciebie. - Powiedziałaś na tyle cicho, że tylko on był w stanie to usłyszeć. Na twoje słowa lekko się zarumienił, lecz nie widziałaś tego.
Wtedy usłyszałaś czyjś chichot. Momentalnie odskoczyłaś od przytulanego chłopaka i spojrzałaś w stronę dźwięku. Okazało się, że był to Midorima. No tak... Todoroki nie był tu sam.
- Aa! Izuku-kun! Ty też tu?! Nic ci nie jest? - Na twoją wypowiedź zielonowłosy zaśmiał się głośniej. Po czym z szerokim uśmiechem na twarzy przywitał się.
- Hej [imię]-chan. Spokojnie, nie przejmuj się mną.
Chwilę jeszcze porozmawialiście, a następnie pożegnałaś się z chłopakami. Gdy opuściłaś pomieszczenie, Shoto jakby trochę posmutniał. W milczeniu oparł się o parapet przy oknie.
- Naprawdę ją lubisz. - Odezwał się Deku widocznie rozbawiony tą sytuacją. Nieco ta wypowiedź zdziwiła Todoroki'ego, lecz nie okazał tego na zewnątrz w żaden sposób.
- Co masz na myśli?
- Przecież wiesz. Przy niej jesteś zupełnie inny. Bardziej otwarty. - Odparł tak, jakby to była najbardziej oczywista rzecz.
- Nie wiem o czym mówisz. - Udał jakby nigdy nic się takiego nie wydarzyło. W myślach jednak przyznał mu nieco racji. Chyba faktycznie tak na niego działałaś, w ten pozytywny sposób.
Spojrzał w okno, przez które dostrzegł ciebie idącą ścieżką. Mimowolnie kącik jego ust sam powędrował ku górze. Nawet nie zauważył kiedy Izuku stanął obok niego.
- A nie mówiłem. - Zaczął się śmiać pod nosem, by po chwili dodać - Powinieneś spróbować no wiesz... ty i ona.
Młody Todoroki zdziwił się na te słowa. - Spróbować? - Powtórzył na głos sam do siebie, jakby dla pewności. Zaraz jednak ponownie się uśmiechnął delikatnie, a jego wzrok na powrót spoczął na twojej sylwetce. - Ta, może masz rację.
01.02.2019r.
Godz. 00:00
CZYTASZ
Oᥒᥱ Shotყ
FanfictionAktualnie nie mam weny na pisanie czegokolwiek. 𝐂𝐡𝐚𝐫𝐚𝐜𝐭𝐞𝐫 𝐱 𝐑𝐞𝐚𝐝𝐞𝐫 Rozpoczęcie: 05.01.2019r.