Oᥒᥱ Shotყ

𝟑𝟖.

❉⊱•═•⊰❉⊱•═•⊰❉⊱•═•⊰❉

Pochodzenie: Boku no Hero Academia

Postać: Uraraka Ochaco

Zamówienie: veve-exe

❉⊱•═•⊰❉⊱•═•⊰❉⊱•═•⊰❉

- No proszę, wygrywa Uraraka! - Oznajmił All Might nieco zaskoczony ale z jeszcze większym uśmiechem. - Brawo! - Pogratulował jej z widoczną dumą, po czym wywołał następną parę do pojedynku. Wraz z dziewczyną stanęliście z obok, aby nie przeszkadzać.

- Przyznaj, dałeś mi wygrać. - Stwierdziła, gdy byliście już kawałek na uboczu. W tle można było słyszeć odgłosy walki.

- Nie wiem o czym mówisz. - Odparłeś w ogóle nie wzruszony. Obserwowałeś poczynania Sero mierzącego się z Momo. Wtedy Uraraka szturchnęła cię w bok próbując zrobić groźną minę. Efekt wyszedł jednak taki, że wyglądała jeszcze bardziej uroczo.

- Oi, no już daj spokój. - Nie mogłeś się powstrzymać i przybliżyłeś swoją twarz do jej. - Uroczo się gniewasz, twardzielko. - Specjalnie dałeś nacisk na ostatnie słowo.

- P-przestań... - Cała ta jej pewność siebie, nawet jeśli była udawana to nagle gdzieś odeszła. Czerwień, która zawitała na jej twarzy tylko dodawała jej uroku.

Pod wpływem impulsu zbliżyłeś się jeszcze bliżej. Wasze nosy się ze sobą stykały, twój oddech czuła na swojej skórze. Zmrużyłeś nieco oczy, jednak nie dotknąłeś jej ust. Specjalnie się zatrzymałeś chcąc się z nią podroczyć. Odwróciła wzrok z jeszcze większym rumieńcem. Przełknęła śline, by zaraz pokonać dzielącą was odległość. Pocałunek był tak bardzo delikatny, a uczucia wypełniały go całkowicie.

Nagle odgłosy walki zniknęły, tak samo jak wszystkie rozmowy. Gdy się od siebie odsunęliście, zwróciliście głowy w stronę klasy. Wszyscy patrzyli na was, jakby ujrzeli jakiegoś ducha. Biedna Uraraka myślała, że spali się że wstydu. Chciała coś powiedzieć ale wtedy poczuła twoją dłoń na swojej głowie. Przysunąłeś ją bliżej siebie obejmując szczelnie. Po czym na twojej twarzy zawitał uroczy uśmiech, jakby nic takiego nie miała przed chwilą miejsca. Minął moment dość niezręcznej ciszy, którą przerwał All Micht oznajmiając koniec zajęć.

- To co, idziemy na lody? - Zapytałeś wciąż mając rękę na jej talii. Niepewnie skinęła ci głową, na co z uśmiechem ruszyłeś w stronę szatni. Gdy tylko drzwi się zamknęły z pokoju dziewczyn można było słyszeć krzyki i piski.

~×°×~×°×~

Wybacz, że takie krótkie to wyszło...
Jesli nie będziesz usatysfakcjonowany to zrozumiem.

Ferie mi się kończą...
Jutro szkoła już ಥ_ಥ

24.02.2019r.
Godz. 13:42