13. Boże Betty...

751 29 3
                                    

Mamy wtorek. Szkoła jest nadal zamknięta. Policja nic nie wie. Ani mu z Jugheadem nie wiemy kto zabija.

- Jughead może pójdziemy do Pop's  Betty i Archiem? - zapytałam przy śniadaniu.

- Świetny pomysł to ja do nich zadzwonię.

Archie Pov.

Obudził mnie telefon od Jugheada.

- Halo, Arch Anabell wpadła na pomysł abyśmy poszli dziś do Pop's. Co ty na to?

- Świetny pomysł. Zadzwonię to Betty.

- To o 17.00 bądźcie w Pop's.

- Okej - i rozłączyłem się jednak coś tu mi się nie zgadzało. 

- Archie! Wstałeś? - usłyszałem z dołu krzyk dziewczyny. Nagle wszystko sobie przypomniałem. To była Betty. Ja spędziłem z nią noc. Nie wiem czy mu teraz będziemy razem. Postanowiłem zejść na dół. Przy śniadaniu spytałem Betty.

- Betty czy ty czujesz coś do mnie.

- Tak, a ty? - Betty uśmiechneła się i spojrzała mi w oczy. Zrozumiałem że tą ,,prawdziwa miłość " Miałem cały czas pod nosem.

- Tak, ja chciałbym być dla ciebie kimś więcej nic przyjacielem.

- A ja kimś więcej niż przyjaciółka - Betty wstała u mnie przytuliła - czyli oficjalnie jesteśmy razem?

- Tak,  a o 17.00 idziemy do Pop's z Anabell i Jugheadem.

- Ooo będziemy mieli okazję powiedzieć im o nas - Betty sprzątała po śniadaniu.

Anabell Pov.

- Anabell ja już czekam! - Jughead krzyczał do mnie spod przyczepy a ja akurat wychodziłam z domu. Ruszyliśmy do Pop's. Kiedy usiedliśmy na naszym miejscu czekaliśmy na Archiego i Betty.

- Mówimy im o nas? - zapytalam Juga.

- Myślę że powinniśmy - Jughead złapali mnie za rękę. 

- Tak zrobimy - chwile po naszej rozmowie do Pop's weszli Betty i Archie. Usiedli i zamówiliśmy sobie shake'i.

Po 10 minutach śmiechów i rozmowach.

- Chcemy wam coś powiedzieć - odezwałam się i popatrzyłam na Jugheada a on pod stołem złapał mnie na rękę.

- My też - powiedziała Betty i też złapali się za ręce. Ja z Jugheadem wyciągnelismy ręce na stół a Betty z Archiem zrobili to samo.

- Teraz będziemy mogli chodzić na podwójne randki - śmiała się Betty - opowiem wam historię która spotkała mnie dwa dni temu.

- Słuchamy - wszyscy spojrzeli na Betty.

- Dwa dni temu kiedy wstałam rano zobaczyłam że mój paznokieć jest czerwony. Kompletnie nie pamiętam żebym malowała paznokcie - powiedziała Betty i zaśmiała się. Ja z Jugheadem spojrzeliśmy na siebie przerażeniem.

- Boże Betty... - opowiedzieliśmy im całą historię. Betty po policzku spłynęła łza.

- Zdradziłam Jugheada czy on może teraz mnie obserwować?

- Jest to możliwe.

- Ja może lepiej pójdę już do domu... - powiedziała Betty i weszła z Archiem.

It's the beginning. / Jughead JonesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz