Toni zadzwoniła do chłopaków a ja pobiegłem za tym gościem. Jak można się domyślić dobiegł do domku w lesie.
- Teraz! - krzyknąłem a chłopaki weszli do małego budynku w którym siedzieli na podłodze mężczyźni.
- Witam chłopców, chcecie do nas dołączyć? - zapytał Erick spoglądając na wyrwane drzwi z zawiasów.
- Co za idiota! - krzyknął Sweet Pea.
- Dołączyć? Chyba wypieprzyć! - powiedziała Toni trzymając rękę Patricka.
- Zaraz, zaraz! To przez ciebie i twoją babę, nasz król siedzi we więzieniu!
- Sam jesteś baba! - powiedziała jedna z Serpents.
- Bardzo dobrze że tam siedzi, będzie siedział dopóki ta wasza sekta stąd nie zniknie - powiedziałem patrząc się na Ericka.
- Jaka sekta? Nas klub niedługo przejmie Riverdale, a wy nie macie tu nic do gadania. Riverdale będzie uwolnione od zła!
- Żebyś wiedział że mamy, chcesz abyśmy zniknęli? Możemy się zmierzyć. My przeciwko wam.
- Bójki są złe, to nie nasza bajka.
- Cieniasy! - powiedział Sweet Pea a cały gang zaczął się śmiać.
- Dobrze, w takim razie chodźmy - Erick wstał i wyszedł z budynku.
- Sweet Pea chodź ze mną, reszta zostańcie tu - wyszedłem ze Sweet Psa za Erickiem.
Zeszliśmy schodami które były za domkiem. Zobaczyłem Anabell przywiązaną do krzesła a nad nią mężczyzn którzy trzymali pochodnie które płoneły.
- Jughead! Pomóż mi - krzyczała Anabell cała zapłakana.
- Zostawcie ją! - chciałem iść w jej stronę a oni zniżyli pochodnie.
- Zrobisz jeszcze jeden krok a zrzucą te pochodnie na dziewczynę.
- Czy cię pogięło?! - krzyczałem nie wycofując się.
- Pojedziesz teraz do więzienia i przywieziesz tu króla. Spróbuj powiedzieć coś policji a twoja dziewczyna nie przeżyje!
- Jughead chodźmy - powiedział Sweet Pea kładąc rękę na moim ramieniu.
- Anabell wytrzymaj - spojrzałem na nią z bólem na sercu że nie mogę nic zrobić. Wsiadłem na motor kiedy s
Sweet Pea powiedział.- Głupi jesteś?! Nigdzie nie jedziemy!
- A co masz zamiar zrobić? - spytałem patrząc na niego ze zwątpieniem.
- Chodź do budynku. Serpents załatwiło już część sprawy.
Weszliśmy do szopy a tam cała sekta, która nie miała już płaszczy stała razem z Serpents.
- Dziękujemy ci że nas uratowałeś, oni nas maltretowali - powiedział jeden z sekty.
- Mam pomysł pomożecie? - zapytałem.
- Jasne! - odpowiedzieli.
Chłopaki z sekty zeszli na dół bez nas aby uświadomić chłopakom z pochodniami że nie muszą należeć do sekty. Przyglądałem się wszystkiemu z góry słysząc ich rozmowy.
- Trzeba zrzucić te pochodnie na Ericka - powiedział jeden z sekty do chłopaków którzy trzymali pochodnie.
- Co oni mają zrobić?! Jughead to mój brat! - powiedział Patrick.
- Spokojnie nic mu nie będzie - powiedziała Toni. - Prawda?
- Nie mam pojęcia co chcą zrobić, plan był zupełnie inny - odpowiedziałem patrząc na cierpiącą Anabell.
- Żartujesz?! - Patrick się zdenerwował.
- Nie, w takich sprawach nie żartuje.
- Co teraz? - powiedziała Toni.
- Nie wiem ja muszę iść po Anabell.
- Nie pójdziesz po nią! Jeśli mój brat zginie ona też! - Patrick złapał mnie za bluzkę i nie pozwolił iść dalej.
- Pogięło cię?! Puść go! - mówiła przerażona Toni, a Patrick nadal trzymał Jugheada. Nagle Toni wybiegła w stronę Anabell szybkim ruchem rozcinając sznury którym była przywiązana.
- Toni! - krzyknąłem bojąc się o dziewczyny.
- Nie! - krzyczał Patrick patrząc jak pochodnia za pochodnią spada na jego brata. Puścił mnie i pobiegł w jegi stronę a ja pobiegłem do dziewczyn. Wziąłem Anabell na ręce i zaniosłem ją w bezpieczne miejsce.
- Jughead, tęskniłam - powiedziała Anabell przytulając się do mnie.
- Już wszystko jest dobrze. Nie bój się - przetarłem jej zapłakane policzki.
_______________________________________
Hej!
Mam wiadomość.
Nie mam już natchnienia do pisania tej książki ze względu na aktywność, a raczej jej brak. Jeśli będzie tak dalej raczej ją zakończę.
Już na dwa dni premiera nowej książki! Mam nadzieję że pod nią będzie lepsza aktywność!
CZYTASZ
It's the beginning. / Jughead Jones
FanficOpowieść mówi o dziewczynie która zawitała do miasteczka Riverdale. Niespodziewanie zaczynają się tam dziać dziwne rzeczy. Anabell wraz z swoimi przyjaciółmi postanawiają rozwiązać zagadki Riverdale.