16. ,,On jest dobry''

724 29 2
                                    


Jughead Pov.

Obudziłem się na fotelu koło łóżka Anabell. A ona nadal była cała blada i zimna. Jednak dla mnie i tak cały czas była piękna. Przyszła pielęgniarka która wielką igłą dała jej lekarstwo.

- Kiedy ona się obudzi? - spytałem

- Im dłużej śpi tym lepiej. Organizm regeneruje się szybko w śnie. Więc niech długo śpi - powiedziała pielęgniarka i wyszła z sali mijając FP. 

- Przyniosłem ci hamburgera z Pop's.

- Nie mam ochoty jeść - sam nie wierzyłem w to co powiedziałem.

- Ty nie chcesz jeść?! Dobra to ja zjem

- Dobra daj... - byłem bardzo głodny. Zresztą jak zawsze. Otworzyłem paczke z hamburgerem ale nie dałem rady go zjeść. Patrząc na Ananell że ona nie może zjeść go ze mną oddałem go FP.

- Możesz go zjeść. Ja poczekam na Ananell

- Lekarze coś mówili - zapytał FP

- Pielęgniarka mówiła że musi spać długo aby jej organizm się zregenerował - gdy spojrzałem na Ananell zaczęła obficie lecieć jej krew  z nosa. FP wybiegł na korytarz po lekarza. Lekarz wbiegł do sali z pielęgniarką i kazał mi wyjść. Ja znów bardzo się o nią bałem.

Lekarz wyszedł z sali i powiedział

- Krew z nosa to nic dziwnego. U nie których osób takie są efekty uboczne lekarstwa.

- Mogę wejść? - bardzo chciałem ją zobaczyć.

- Tak możesz ale...

- Tak zachowam ciszę - dokończyłem za lekarza. Wszedłem do sali i zadzwonił mi telefon.

- Dzień dobry - odezwał się policjant - czy mógłby pan stawić się na komendzie?

- Tak, ale o co chodzi?

- Wszystko powiemy panu jak pan tutaj będzie.

- Dobrze już jadę - wyszedłem z sali - FP zostań tu z Ananell ja za 20 minut wrócę.

Na komendzie.

- Słyszałem że pan z Anabell prowadziliście swoje śledztwo. Chcielibyśmy aby powiedział nam pan co wiecie.

- Morderca zabija ludzi którzy zdradzali. Prawdopodobnie sam kiedyś tego doświadczył. Podejrzewalismy pana Kev. Nikt go nie widział od pory gdy zdradziła go żona i wyjechała z miasteczka.

- Jesteście genialni! Policja go znajdzie - powiedział policjant - wiesz może coś więcej? - spytał. A mi przypomniała się Betty wahałem się czy powiedzieć policjantowi.

- Nasza koleżanka Betty Cooper opowiadała że pewnego ranka kiedy się obudziła miała pomalowany paznokieć na czerwono. Tak robi morderca naznacza tak ludzi którzy zdradzili. Mówiła nam też że dzwonił do niej.

- Dobrze odwiedzimy ją. Do widzenia miłego dnia - wyszedłem z komedy i wróciłem do szpitala.

Zobaczyłem że Anabell nie ma w łóżku. A FP siedział na fotelu obok łóżka z głową w dół.

- Gdzie ona jest? - spytałem FP.

- Doszło do zatrzymania serca. Lekarze walczą o jej życie - powiedział FP

- Że co?! - krzyknąłem przerażony i szukałem sali w której ratowali Anabell. Kiedy ją znalazłem siedziałem tam jakieś 40 minut.

- Udało nam się ją uratować nie martw się - wyszedł lekarz i położył rękę na moim ramieniu.

- Naprawdę? A jak ona się czuje?

- Dobrze jest w śpiączce ale niedługo powinna się obudzić - pielęgniarki wyjechały z Anabell na łóżku i zawiozły ją na salę.

- Tak możesz wejść - powiedziała pielęgniarka.

It's the beginning. / Jughead JonesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz