Życie jest do dupy ≈ CNCO

4.

Na samym początku chłopaki zaśpiewali „Pretend", potem „Se Vuelve Loca" i wiele, wiele innych. Razem z Anią i Kubą szaleliśmy.

- Ej, zauważyłaś, że Joel ciągle się na ciebie patrzy? - wykrzyczała mi do ucha dziewczyna.

- Coooo?! Nie, nie zauważyłam. A jak już to zapewnie patrzy się na kogoś innego. - odpowiedziałam smętnie

- Taaa, napewno. - krzyknęła.

MEET&GREET

Czekamy w kolejce do chłopaków. Przed nami jest około 20 Lasek, które robią sobie pare fotek przy jednym. Trochę się wkurzyłam, ponieważ zrobiło mi się zimno, głowa mnie rozbolała i martwię się o Kubę.

Dzwonił do mnie w czasie koncertu, ale ja nie odebrałam, jak odzwoniłam on nie odebrał. Po godzinie nadeszła kolej na nas.

Zdjęcie Matyldy:

Zdjęcie Kuby:

Moje zdjęcie:

- Jest Ci zimno? - zapytał Joel

- Trochę.

- Czekaj dam ci moją kurtkę. - powiedział.

- Nie, poradzę sobie.

- Proszę. - i oddał mi swoją kurtkę z koncertu.

- Ale teraz tobie będzie zimno.