Dzisiaj jest 18-stka Matyldy. Chris przyjedzie po mnie i po Anastazję (ona również została zaproszona). Ogólnie jest 13.00, więc miałam jeszcze trzy godzinki. Przez cały tydzień w Hiszpanii spotkałam się z CNCO, Anastazja widzę, że ich polubiła, a oni ją. Nie myślałam już o Danielu, uznałam, że lepiej będzie mu beze mnie.
Teraz aktualnie siedzę w domu i oglądam „Więzień labiryntu", kocham ten film. Gdyż sobie tak oglądam, ktoś zadzwonił do drzwi, oczywiście poszłam je otworzyć. Ku mojemu zaskoczeniu przyszła do mnie Maja.
Maja: Hej, będę mogła się z wami zabrać? Emilia: No pewnie, masz tu ciuchy? Maja: Tak, wzięłam że sobą. Emilia: Ok, to ja napiszę do Chrisa, że pojedziesz z nami.
Zrobiłam Mai herbatkę i zaczęłyśmy rozmawiać. Gadałyśmy i gadałyśmy kiedy nadszedł czas na ubieranie się. Przy okazji wpadły do mnie dziewczyny - Anastazja i Matylda. Byłyśmy ubrane tak:
Emilia:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Maja:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Matylda:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Anastazja:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.