Emilia Pov's
Obudziłam się z strasznym bólem głowy. Poszłam do kuchni i wzięłam jakieś tabletki przeciw bólowe. Nie chciało mi się spać, więc udałam się do łazienki, zrobić sobie kąpiel. Po wyjściu z niej, poszłam się przebrać. Dzisiaj razem z dziewczynami nagrywamy teledysk do tej piosenki. Nie chcę być sławna. Wolę zostać zwykłą dziewczyną. Zeszłam na dół i zrobiłam sobie jakieś żarełko.
- Hej. Pamiętacie dziewczyny, że dzisiaj nagrywam teledysk do tej piosenki? - zapytałam, gdy reszta towarzystwa pojawiła się w kuchni.
- Tak. - odpowiedzialny dziewczyny.
Poszłam na górę i się przebrałam w ciuchy wcześniejsze. Zeszłam na dół.
- O której idziecie nagrywać? - zapytał Chris.
- O 10:00. - odpowiedziała Maja.
- Emi możemy porozmawiać? - rzekł Joel.
- Tak, pewnie. - oznajmiłam i wyszliśmy do ogrodu.
Emi: To o czym chcesz porozmawiać?
Joel: Chciałbym cię przeprosić za to co robiłem przez ten ostatni tydzień. Unikałem cię, ponieważ było mi głupio, że pocałowałem cię.
Emi: Nie przesadzaj... To był tylko zwykły pocałunek.Powiedziałam i wstałam z trawy.
- Chodź do środka i zapomnijmy o tym.
- Ok. - odpowiedział uśmiechając się.
Uwielbiam jak to robi. Tak w zasadzie to nie potrafię zapomnieć o tych pocałunkach. Wydaje się, że to nic nie znaczyło dla mnie. Ale to jest nie prawda. Z Danielem czułam coś innego, a z Joelem to jest coś czego chce przeżywać na codziennie.
Jego malinowe usta są jak jedyny na świecie malinowy rogalik. (Uwielbiam taki rogalik.) Chciałabym mu to powiedzieć, ale chyba za bardzo boję się odrzucenia. Weszliśmy do środka, śmiejąc się z różnych głupich rzeczy.
Sonia Pov's
Kątem oka zauważyłam, że Chris się na mnie patrzy. Podeszłam do niego i się zapytałam:
- Hej, masz dzisiaj czas?
- No w sumie to tak, a co? - odrzekł.
- Bo mam dwa bilety do kina na "Shazam", a nie mam z kim pójść, więc może ty byś chciał iść?
-- O shit... Chyba się wygłupiłam. -- powiedziałam w myślach.
- Miło z twojej strony i z miłą chęcią wybiorę do kina. - oznajmił.
- Naprawdę? Film zaczyna się o 16:00.
- Ok, przyjadę po ciebie.
Tak dla bezpieczeństwa dałam Chrisowi karteczkę, z moim adresem zamieszkania. Kiedy zobaczyłyśmy na zegarze godzinę - 9:15 - zaczęłyśmy z dziewczynami się przygotowywać. W zasadzie to stroje będziemy mieć w ich studiu, ale wolałyśmy ładnie wypaść. Po 30 minutach byliśmy na miejscu. Przywitaliśmy się z Panią dyrektor oraz producencką naszej piosenki. Dostałyśmy stroje i zaczęłyśmy kręcić naszą piosenkę. Po 5 godzinach skończyłyśmy nagrywać i poszłyśmy do domów.
Chłopaki ogólnie musieli jechać, a jutro mamy się zgłosić o zobaczenie klipu. Mam ogromną nadzieję, że wyszło super. Weszłam do mojego domu i udałam się do pokoju. Przebrałam się w jakieś ładne ciuchy i zrobiłam sobie lekki makijaż. Po 15 minutach byłam już gotowa. Wyszłam z pokoju i skierowałam się do kina. Dotarłam do niego po 12 minutach. Przed wejściem czekał na mnie Chris.
- Hej, przykro mi że musiałeś czekać.
- Spoko, idziemy? - zapytał.
- Tak. - i weszliśmy do kina.
Chris poszedł kupić popcorn, a ja pokazałam bilety. Kiedy Chris przyszedł z popcornem udaliśmy się pod sale numer 11. Od razu nas wypuścili. Zajęliśmy miejsca i seans się zaczął. Czasami były momenty, których ja nie lubię, więc w tedy łapałam Chrisa za rękę. Co kończyło się przeprosinami z mojej strony.
Film się skończył, więc razem z chłopakiem poszliśmy do McDonald's.
Nie zamówiłam dużo, ponieważ jakoś szczególnie głodna nie jestem. Po zjedzonej "kolacji" udaliśmy się do domów. Chris jako gentleman odprowadził mnie do samych drzwi. Pożegnaliśmy się i weszłam do środka. Zastałam w nim moją matkę.- Sonia, za parę dni razem z ojcem wyjeżdżamy do Azji, oczywiście jeżeli nie czujesz się na siłach to możesz zostać. I za jakieś dwa tygodnie do nas przylecisz...
- A dlaczego? Ja chce zostać tu NA ZAWSZE.
- Tylko, że choć byśmy tak chcieli, to boimy się o ciebie.
- Ale nic mi nie będzie... Obiecuję.
- No dobrze. Porozmawiam jeszcze o tym z tatą.
- Dziękuję.... - i przytuliłam mamę. Udałam się do pokoju.
Przebrałam się w piżamę i położyłam się na łóżku. Po chwili już spałam...
CNCOwners 🤩🤩
![](https://img.wattpad.com/cover/181815314-288-k261306.jpg)
CZYTASZ
Życie jest do dupy ≈ CNCO
Nouvellespoznanie swoich idoli to jej największe marzenie, ale czy zdoła pokonać gniew przyjaciół oraz nieodwzajemnioną miłość?