•28•

321 44 8
                                    

Mimo, że jest już koniec Soy Luny, to jeszcze mam kilka pomysłów na książki o tym serialu XD

Ale niestety wszystkie się nie pojawia...

Rozdział dedykuje Lunista_para_siempre , leiasolo2 i Emila_145

I w komentarzach napiszcie, czy chcielibyście drugą część tej książki, bo ja muszę wiedzieć jak zakończyć tą książkę itp.
••••••

Brakował tylko 1 centymetr, od naszego pocałunku, ale właśnie w tej chwili zdałam sobie sprawę, że on już tak naprawdę nie kocha mnie, Luny.

Najpierw "krzyczy" na mnie o ten wisiorek, a teraz? A teraz chce mnie pocałować.

- Matteo, nie.. - Mówię.

- Ale Kumary...

- Po prostu... Nie chce zepsuć twojego "związku" z Luną. - Pokazałam z palców cudzysłów.

Matteo się zaśmiał.

- Z czego się śmiejesz? - Zapytałam podnosząc jedną brew do góry.

- Z ciebie.. Znaczy... Em.. Przepraszam.. Po prostu rozbawiło mnie to co powiedziałaś.. Ja i Luna nie jesteśmy już razem i.. I nie będziemy.

Spojrzałam na niego smutnym wzrokiem.

- Czemu? Nie kochasz już Luny?

- Nie, Kumary, ja.. Ja ją wielbie jest.. Piękna i wogóle, ale my nie mamy już szans, to co zrobiła bardzo mnie zabolało, nie potrafię jej ponownie zaufać... - Powiedział i spojrzał się na mnie. - A przepraszam, zapomniałem, że ty o niczym nie wiesz. - Dodał.

- N-nie spoko. - Powiedziałam jąkając się.

Przyszedł Gaston.

- Cześć stary. - Przytulili się po męsku. - Cześć Kumary.

- Cześć Gaston. - Mówiąc to uśmiechnęłam się lekko. - Pójdę już.

***
Jestem już w domu, jako Luna.

Po kilku minutach usłyszałam pukanie do drzwi.

- Proszę. - Powiedziałam.

W drzwiach pojawił się Michel.

- Michel!? Co ty tutaj robisz?

- Luna, ja.. Ja chciałem cie przeprosić za to co ci zrobiłem zepsułem ci związek z.. Z Matteo.

- Michel nic się nie stało, nie ma już między nami szans, moje setce jest strasznie złamane...

Usłyszałam kolejne pukanie do drzwi, a w nich pojawił się Matteo.

- Może już pójdę. - Powiedział Michel, a po chwili nie było go w pokoju.


***
Jak podoba się rozdział?
Przepraszam, że go nie było bo po prostu nie miałam weny, no i nie mam XD aleee dzisiaj są święta więc.. Jest

Więc jeszcze raz się pytam, czy chcielibyście drugą część tej książki????

Corre • Lutteo ¹ [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz