•8•

468 49 9
                                    

Rozdział dedykuje Emila_145, exuxia, ZUZKa123321123321, leiasolo2 i MartaMigacz5
****
- Gaston.

- Tak?

- Co ja mam z nią zrobić? Nie wiem co czuję.. Luna, jest... Piękna.. Utalentowana.. Pięknie śpiewa, a w dodatku ładnie jeździ na wrotkach..

- A co ci podpowiada serce?

- Gaston.. Nie wiem, po prostu nie mogę patrzeć, jak Luna śmieje się z tym typem... - Powiedziałem już trochę wkurzony. - ... Ale mam pomysł...

- Jaki??

Wstałem i podszedłem do stolika w którym siedział ten typ i Luna.

- Cześć, Luna.

- Matteo.. Czego chcesz?

- Pojeździć na wrotkach..

- Nie widzisz, że jestem zajęta! - Powiedziała trochę wkurzona.

- Tak, widzę, ale pomyślałem, że...

- To źle myślałeś.. - Przerwała mi. .. Chodź Michel.. - Wzięła tego pajaca za rękę i odeszła z nim myślałem, że wpadnie w atak furii.

Podszedł do mnie Gaston.

- Stary, co ty odpierdoliłeś?

- Nic ważnego.. Jak widzisz Luna nie chce mnie znać, po tym co jej zrobiłem.

- To Porozmawiaj z nią, przeproś ją..

- Tak, myślisz?

- Jasne, Brachu.

- A jak nie będzie chciała mnie słuchać..

- Wysłucha cie, zobaczysz.

- Okej, to zobaczymy.. A wiesz, gdzie poszła Luna?

- Pewnie na wrotkowisku.

- Okej dzięki.

*Luna*

Prubowałam Michela nauczyć jeździć na wrotkach, ale słabo mi to jakoś wychodzi.

- Luna.

- Tak?

- Dzięki, że przyprowadziłaś mnie tutaj do Jam&Roller, bo to naprawdę piękne miejsce, ale teraz muszę iść.. Spotkamy się jutro?

- Jane, to pa.

- Pa.

- A trafisz do domu?

- Tak.

Wyszedł z wrotkowiska i pewnie z Rollera też.

****
Komentujesz=Motywujesz

Lubię czytać wasze komentarze, więc... komentujcie❤

W następnym rozdziale to będzie się działo

I mam jeszcze jedno pytanie: Czy chcielibyście, taką książkę pt. "Dime la Verdad" też o Lutteo, tylko jako bardziej dorosłych. Tą książkę pisałam już kiedyś, więc pomyślałam, że ją powróce, co wy na to?

Corre • Lutteo ¹ [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz