•20•

381 43 4
                                    

Za nim zaczniecie to czytać, to baardzo chce przeprosić za usunięcie książki "Quedate". Nie pytajcie czemu ją usunęłam po prostu była bez sensu.. Ale obiecuje, że ta książka była ostatnią jaką usunęłam💔
****

Od walentynek minęły kilka dni. Ja w tym czasie leże na łóżku przytulając poduszkę, którą dostałam od Matteo. Od tych kilku dni nie wychodze x domu, nic nie jem, i wogóle nie śpie.. Mam straszne wory pod oczami...

Do mojego pokoju weszła mama.

- Lunuś, skarbie może pójdziesz do Rollera?

- Nie mam ochoty..

- Czemu?

- Bo będzie tam Ada i Matteo.. Razem... - Z moich oczu poleciały łzy.

- Luna.. Matteo ma swoje życie i może być z kimś z kim chce...

- Ale, mamo, ja go kocham.. - Wybuchłam płaczem.

Mama mnie przytuliła.

- Luna idź się odśwież, proszę.. Dawno nie wychodziłaś nigdzie..

- Dobrze, pójdę.. Ale nie mam ochoty jeździć na wrotkach, za brdzo przypominają mi Matteo..

Mama już nic nieodpowiedziała, tylko wyszła z mojego pokoju.

Ubrałam się w jakieś "zwykłe" ciuchy.

Zrobiłam dosyć mocny makijaż, żeby nie było widzieć moich worów pod oczami, i łzów.*

Zeszłam na dół i wyszłam z domu, prosto do Rollera.

Wchodząc do Rollera, zauważyłam Matteo, który grał bardzo piękną piosenkę..

Przeszłam koło niego, myślałam, że mnie nie zauważy, ale się myliłam..

Wstał ze sceny i podszedł do mnie.

- Luna! - Odwróciłam się do niego. - Musimy porozmawiać.. - Kiwnęłam głową, żeby kontynuował. - Czemu nie było cię na Open'ie.. Wiesz, jak ten dzień był na mnie bardzo ważny.. Napisałem tą piosenkę dla ciebie.. Ale jak widać nie powinienem... - Dodał.

- Byłam tam. - Powiedziałam cicho, żeby tylko on mnie usłyszał.

- Jakoś cię nie widziałem..

Odwróciłam od niego wzrok, żeby na niego nie patrzeć.

- nie uciekaj wzrokiem w inną stronę, bo w oczach tkwi cała prawda.. - Powiedział, a ja szybko wybiegłam z Rollera, do parku, do miejsca mojego i Matteo, na mostek, tam pierwszy raz się spotkaliśmy, tam się poznaliśmy.. I "prawie" by był nasz pierwszy pocałunek, nie licząc tego u mnie w domu...

Ciągle płakałam...

****
Dzisiaj jest 28 luty, czyli - 3 miesiąc tej książki JUHUU XD

Ta książka u mnie będzie chyba najdłuższa💜

I jeszcze raz strasznie przepraszam za usunięcie tamtej książki..

[I przepraszam za tą "okładkę" ale czekam na nią, będzie ostatnią w piątek, albo sobotę..]

Komentujesz=Motywujesz

Corre • Lutteo ¹ [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz