23

36 1 0
                                    

Dlaczego jak już myślę że jest okey to wszystko się jebie?
Nie wiem co robić...
Za kim stanąć...
Za tatą?
A może za mamą?
A może mieć po prostu wyjebane po całości?
I nie wtrącać się?
Pozwolić żeby moja rodzina się rozpierdoliła?
Potrzebowała bym teraz osoby do której mogłabym się przytulić i rozpłakać
Ale kogo mam poprosić o coś takiego?
Jeśli moi znajomi nie wiedzą o moim małym piekle?
Wie o nim tylko jedna osoba
Ale ona jest zajęta swoją drugą połówką
Skrzywdziłam go zbyt wiele razy
Czy mogłabym go poprosić o to by się ze mną spotkał i przytulił?
Żebym mogła się po prostu rozpłakać?
Ale chyba nie mam prawa go o to prosić
Ponieważ wszystko zniszczyłam

Myśli SamobójcyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz