Nawet nie wiem jak to wszystko ułożyć w zdania, które ktokolwiek by zrozumiał.
Nie mogę, a może raczej nie powinnam pisać w sposób dosłowny, bo parę osób zajebało by mnie pewnie.
Dosłownie nie wiem co mam myśleć.
A bardziej przenośnie rozum mówi straszne rzeczy, a serce wcale nie wie co mówi, po prostu czeka i cierpi.
Skąd mam wiedzieć czy ktoś czegoś żałuję jeśli ze mną nie rozmawia.
Po pierwsze bo nie może, a po drugie cały czas ktoś z nami jest.
Mam ochotę wyjść gdzieś i nie wrócić przez kilka godzin.
Mam straszną ochotę żeby zapalić ale fajki mi się skończyły.
Straciłam cały apetyt i muszę zmuszać się do jedzenia co wcale nie jest ciekawe...
Każdy kto mnie widzi pyta czy coś się stało, a ja po prostu myślę, myślę i jeszcze raz myślę.
O tym czy nie popełniłam błędu, czy to co się dzieje powinno mieć swoje miejsce, a może to wszystko to tylko sen z którego zaraz się obudzę.
CZYTASZ
Myśli Samobójcy
RandomCo jest po śmierci? Gdy umrę to już będzie koniec, taki prawdziwy? Koniec problemów? Koniec wszystkiego? Czy ktoś będzie wiedział co siedzi w mojej głowie? Czego oczekuje sama od siebie? Ranking: #106-Koniec (out of 683 stories) 27/03/19 #43 - Konie...