Czytam stare wiadomości, bo chciałabym móc cofnąć czas.
Były piękne, owiane tajemnicą, radością i bólem.
Na szczęście były, moje wieczory przynajmniej nie są nudne.
Uśmiech na twarzy, łza w oku.
Kim tak naprawdę jestem?
Byłam skrytą w sobie duszyczką
A teraz?
Teraz jestem kimś silniejszym, dzięki przyjaciołom.
Jestem im wdzięczna, nawet bardzo.
Dzięki nim upadłam na samo dno, lecz również dzięki nim odbiłam się z niego.
Byli całym moim światem, nie mówię że teraz już nie są, tylko teraz stali się... wspomnieniem?
To chyba dobre określenie.
Ludzie są zbyt zajęci sobą, by myśleć o innych.
Każdy w tym świecie próbuje dbać tylko o siebie.
Czasem mam ochotę zadzwonić, zwierzyć się
Ale tak na prawdę co by to dało?
Przecież nikogo to nie interesuje.
A może to ze mną jest coś nie tak?
Może myślę w zły sposób?
Prawdopodobnie tak jest... mówi się niestety
Nie jestem w stanie wszystkiego naprawić sama.
Słowa bolą bardziej niż nóż wbity w serce.
(Bo ty tak kurwa masz zakodowane... I już nic nie dopuszczasz do siebie...)
Wtedy to zabolało ale gdy tak teraz myślę, że chyba potrzebuję kogoś kto w końcu powie mi takie rzeczy, żebym mogła się otrząsnąć i zacząć żyć inaczej. Z pełną świadomością mojego zachowania. Chce dostać takie słowa, tu i teraz. Zaboli ale nauczy wielu rzeczy.
Cenię szczerość ponad wszelkie inne słowa. Słowo przepraszam kiedyś znaczyło dla mnie naprawdę wiele, następnie przestało znaczyć cokolwiek, a teraz znaczy wszystko, bo w jaki inny sposób można kogoś przeprosić. To słowo znaczy wszystko tylko wtedy gdy jest poparte argumentem.
CZYTASZ
Myśli Samobójcy
RandomCo jest po śmierci? Gdy umrę to już będzie koniec, taki prawdziwy? Koniec problemów? Koniec wszystkiego? Czy ktoś będzie wiedział co siedzi w mojej głowie? Czego oczekuje sama od siebie? Ranking: #106-Koniec (out of 683 stories) 27/03/19 #43 - Konie...