- Musieliście się dupcyć kurwa tak głośno?
To pytanie pada z ust Changbina, gdy rano, wspólnie z Minho, zastajemy jego, Hyunjina, Chana i Woojina w salonie. Rumienię się i zwieszam głowę ze wstydu.
- Spierdalaj, dziewico. - warczy Minho, obejmując mnie ramieniem.
- Skąd możesz wiedzieć, że jestem prawiczkiem, co? - pyta Changbin.
- A kto by cię kurwa chciał? - mówi Minho, siadając na kanapie obok Hwanga. Przyciąga mnie do siebie i sadza sobie na kolanach. - Nie dość, że urodą nie grzeszysz, jesteś cholernym dzbanem, to jeszcze w majtkach pewnie nic nie masz.
Hyunjin wybucha śmiechem. Changbin robi się czerwony na twarzy, a Chan chowa twarz w dłoniach, zażenowany słowami Minho.
- Kurwa, trzymajcie mnie, bo go zaraz... - zaczyna Changbin.
- Hola, hola, panie "Umiem nad sobą panować". Pan się uspokoi. - przerywam mu.
- Złość piękności szkodzi, a sam słyszałeś, że za wiele to ty jej nie masz. - dodaje Hyunjin.
- Chcesz znowu w ryj? - Changbin zwraca się do Hwanga.
- N-n-nie... - Hyunjin jest większą ciotą, niż ja.
- Spokój! - rozkazuje Chan. - Woojin, mógłbyś iść po Seungmina, Felixa i Jeongina? Mam sprawę, wszyscy muszą być obecni.
- Jasne. - mówi Woojin, po czym opuszcza pomieszczenie.
- Co to za "sprawa"? - pytam Chana.
- Nie chodzi o was. - tłumaczy. - Jest to związane z naszym sierpniowym comebackiem.
- Aha... - kiwam głową.
- Dlatego potrzebuję, żeby wszyscy byli obecni...
Nagle drzwi do salonu otwierają się i do pomieszczenia wchodzą Jeongin, Seungmin i Woojin. Chan spogląda na najstarszego i marszczy czoło.
- Gdzie Felix? - pyta.
Woojin wzrusza ramionami.
- Nie ma go.
- Jak to go "nie ma" ? - Hyunjin wstaje z kanapy.
- Żartujesz sobie ze mnie? Gdzie on jest? - dziwi się Chan. - Minnie?
Seungmin kręci nerwowo głową.
- Nie wiem...
Kłamie. Widzę to w jego oczach. Chłopak wyraźnie boi się naszych spojrzeń, bo spuszcza głowę i patrzy w podłogę. Jeongin zerka na niego ukradkiem, po czym podnosi wzrok na mnie. Darzę najmłodszego zdziwionym spojrzeniem. Chłopak kręci głową, po czym również spuszcza wzrok.
- Nie słyszałem, żeby ktoś rano wychodził... - odzywa się Changbin.
- Nie było go całą noc. - tłumaczy Jeongin, a Seungmin uderza go w ramię.
Coś ukrywają. Oboje.
- Minnie...Ty coś wiesz. - mówi Chan, świdrując chłopaka wzrokiem.
Seungmin kręci głową.
- Nie, nic nie wiem...
- Jest z nią prawda? - pyta Hyunjin.
- Z kim? - dziwi się Changbin.
- No, z moją dziewczyną!
Wszyscy patrzą na niego zdziwieni.
- Co? - pyta Minho.
CZYTASZ
WHY NOT? || minsung [PL]
Fanfiction"Dlaczego to zrobiłeś?" - zapytałem. "Nie muszę Ci się z niczego tłumaczyć, Jisung." - Minho wgapiał się w ścianę, próbując uniknąć mojego spojrzenia. Na chwilę zapadła cisza. "Nie możemy tego robić. Wiesz o tym?" - powiedziałem po chwili. On tylko...