UNDERSTAND [13]

6K 499 832
                                    

Po całym wydarzeniu, wróciliśmy do hotelu. Gdy tylko docieramy, biegnę na górę i zamykam się w swoim pokoju. Lecę prosto do łazienki, bojąc się, że nie zdołam opanować łez i wybuchnę płaczem przy Hyunjinie, który może tu być lada chwila.
Cały się trzęsę.
Kurwa.
Panikuje.
Całowałem się z Lee Minho.
Z Lee pierdolonym Minho.
Kurwa.
Kurwa.
Kurwa.
Ale ja jestem zjebany.
Dlaczego ja mu to powiedziałem?
Dlaczego kurwa jestem takim kretynem.
Kurwa mać...
Minho mnie pewnie nienawidzi.
Nie odtrąciłem go.
Nie.
Nie chciałem.
Boże.
Źle to wyszło.
Ja...
Spanikowałem.
Kurwa.
Wszystko zjebałem.
Znowu.
Jak zawsze.

Nawet nie zauważyłem, kiedy łzy zaczęły ściekać po moich policzkach. Patrzę w lustro, opierając się o umywalkę. Podkład, który mam na twarzy dosłownie rozpuścił się od łez i spływa wraz z nimi, kapiąc do umywalki. Myję dokładnie twarz. Jest cała blada.
Nie mam na nic siły.
Chcę do łóżka.
Chcę spać.
Chcę zapomnieć.
Wychodzę z łazienki, myśląc, że zastanę Hyunjina w pokoju. Pomieszczenie jest jednak puste. Tylko ja i ciemne ściany. Kładę się na łóżku i wgapiam w sufit.
Przejebałem.
Po całości.
Mój ukochany mnie nienawidzi.
Jestem tego pewien...

Nagle mój telefon się odzywa. Wyciągam go z kieszeni i patrzę na ekran. Wiadomość na grupie "Banda debili, która ze sobą śpiewa"

Hyunjin zmienił pseudonim Felix na GIRLFRIENDS STEALER

MINHO: kurwa serio?

Minho zmienił pseudonim Hyunjin na JEBANY HIPOKRYTA

MINHO: wydupcaj typie

JEBANY HIPOKRYTA: Trzymasz jego stronę tak?

MINHO: tak, a co?
zabronisz mi?

CHAN: Przepraszam, mogę wiedzieć co tu się dzieje?

MINHO: nie.

CHAN: Aha.
Ogarnijcie się.

MINHO: nie.

JEBANY HIPOKRYTA: To jest sprawa między mną, a Felixa

GIRLFRIENDS STEALER: Nie mam z tobą o czym dyskutować
Bynajmniej, nie tu.

JEBANY HIPOKRYTA: To chodź na solo
Ciekawe jaki jesteś kozak.

CHANGBIN: Na "solo"? Gościu, ty chodzisz do podstawówki, czy co?
Prawdziwi mężczyźni dają sobie w ryj, nie idą na jakieś tam solo

JEBANY HIPOKRYTA: Nie wtrącaj się

CHANGBIN: Zabronisz mi?
Grozisz biednemu dzieciakowi, bo nie możesz się pogodzić z faktem, że jest lepszym chłopakiem od ciebie

JEBANY HIPOKRYTA: Szczerze w to wątpię.
Nikt nie jest lepszy ode mnie

CHANGBIN: To se znajdź nową laske i daj felixowi spokój

MINHO: kurwa hyunjin zabij się

CHAN: Minho...

MINHO: czego kurwa

CHAN: Spokój...

MINHO: nie.

GIRLFRIENDS STEALER: Boże, Hyunjin...
Błagam cię...
Musisz się z tym pogodzić...

JEBANY HIPOKRYTA: Nie mam zamiaru

GIRLFRIENDS STEALER: Ja serio jestem z nią szczęśliwy

WHY NOT? || minsung [PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz