QUESTION [35]

4.5K 326 743
                                        

- Ej, w sumie to nam nie opowiedziałeś jak to się ruchało z Minho.

Te słowa padają z ust Changbina, gdy jesteśmy razem w samochodzie i jedziemy na M countdown, którym rozpoczniemy promocję do My Pace. Robię się cały czerwony na twarzy.
Dlaczego on to robi?

- To było z miesiąc temu... - mruczę.

- No i? Ale nie zdałeś mi relacji! - przerywa mi Changbin.

Moje policzki dosłownie płoną. Seungmin siedzący obok mnie chowa twarz w dłonie, również zawstydzony słowami hyunga, natomiast Hyunjin siedzący z przodu obok Changbina, podśmiechuje pod nosem.

- Co mam ci kurwa powiedzieć? - pytam.

- No, chciałem wiedzieć jak geje się... No wiesz... Się ten, tego...

- KURWA, DEBILU, NIE RUCHAŁEM SIĘ Z NIM! - tłumaczę.

- Przecież słyszeliśmy jak jęczysz. - mówi Hyunjin.

- TO NIE ZNACZY, ŻE UPRAWIALIŚMY SEKS! - nie poddaję się.

- On mu tylko loda zrobił. - odzywa się Jeongin, siedzący obok Seungmina.

- KURWA, INNIE! - krzyczę.

Changbin i Hyunjin wybuchają śmiechem. Seungmin posyła młodszemu ganiące spojrzenie.

- Przepraszam!

- Skąd to wiesz? - pyta Hyunjin, dosłownie płacząc ze śmiechu.

- Minho-hyung mi powiedział... - mówi Jeongin.

- Co za śmieć.. - mruczę.

- No, to co? Zrobił ci dobrze? - pyta Changbin.

Nie patrzę na niego. Jest mi wstyd.

- Binnie-hyung... Przestań... - odzywa się Seungmin.

- Jesteś zazdrosny, bo tobie nikt gały nie opierdolił. - mówię do Changbina.

Changbin rechocze.

- Błagam cię. Wolałabym umrzeć z samotności, niż pozwolić Minho zrobić sobie loda!

- Ej, bez takich! - ganię go. - Nie zapominaj, że to mój chłopak...

- I chuj. - Changbin wzrusza ramionami. - Nie zmienia to faktu, że jest beznadziejny. W dodatku ciągle zapomina myć zębów.

Koniec tego dobrego.

- STUL KURWA PYSK! - krzyczę. - MÓWISZ O MOIM CHŁOPAKU! M-O-I-M!

Hyunjin chichocze. Changbin patrzy na mnie z szeroko otwartymi oczami. Jeongin, natomiast, wygląda jakby miał się zaraz popłakać.

- Jezu, dobra... Po prostu mówię jak uważam. - tłumaczy się Changbin.

-W chuju mam twoją zasraną opinię. - mówię.

- W swoim obciągniętym chuju. Masz się czego bać, Changbin-hyung. - odzywa się Hyunjin.

Piorunuję go wzrokiem.

- Jak wysiądziemy z samochodu, to przyrzekam że cię kurwa pobiję.

***

Po występie na M Countdown, który poszedł nam świetnie, mamy jeszcze przed sobą Fansign z fanami. Siadamy z Minho jak najdalej od siebie. Ciężko mi na niego nie patrzeć. Wygląda tak uroczo w czarnej, za dużej na niego bluzce. Mam tak wielką ochotę się do niego przytulić, wziąć za rękę, czy pocałować...
Ale nie mogę.
Nie mogę nawet na niego patrzeć.
Musimy udawać.
Musimy udawać, że nie jesteśmy razem...
Siedzę za stołem drugi z kolei. Fani ustawiają się w długiej kolejce, po czym idą wzdłuż stołu, zgarniając autografy od każdego z nas i zostawiając nam różne pierdoły. Pierwsza podchodzi do mnie wysoka dziewczyna, o długich, ciemnych włosach i okularach przeciwsłonecznych na głowie.

WHY NOT? || minsung [PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz