Minął Weekend, a ja weszłam do znienawidzonego budynku. Zasiadłam miejsce na ławce i wyciągnęłam telefon. Od dwóch dni ten ktoś się do mnie nie odezwał. Czułam się jakby już mi przeszło... chyba. Zaczęłam przeglądać Internet w poszukiwaniu jakiegoś ciekawego wpisu. Usłyszałam niski głos chłopaka obok, niechętnie podniosłam głowę i zauważyłam Ricka. Jego krótkie podkręcone włosy obijały się o jego idealnie wyrzeźbioną twarz.
-Hejka śliczna. - Zagadał pewnie.
-eh, znowu ty. - Westchnęłam.
-Co ty taka zdenerwowana? -Spytał.
-Po prostu cię nie lubię. - Powiedziałam z chamskim uśmiechem.- Nie lubię również twojego towarzystwa więc DAJ MI SPOKÓJ.
-Okej, spokojnie księżniczko. - zabrał mi włosy z twarzy, a ja odepchnęłam jego rękę.
-Opanuj się.
-No dobra.- Uśmiechnął się wrednie. - A może jednak nie.
Po chwili poczułam wibracje w telefonie. Z ulgą zobaczyłam ten Numer. Otworzyłam Konwersacje i Nie wiedziałam co odpisać.
Nieznany: Fajnie się bawisz.
Ja: Co?! ODPISAŁEŚ PO PARU DNIACH!
Nieznany: Rick to fajny chłopak, szczególnie fajnie wygląda gdy cię zaczepia.
SKĄD ON GO ZNA?!
Nieznany: Dobra nie ważne. Miłej zabawy :)
Ja: CZEKAJ! ZOSTAWIŁEŚ MNIE!
Czekałam na odpowiedź, minute, dwie, trzy aż do piętnastu minut. Moje serce znów poczuło ukucie. Kto to jest? Dlaczego mnie tak traktuje? Nie wiem i pewnie się nie dowiem... Ale będę próbować... ale nie dzisiaj. Po chwili zauważyłam, że wszyscy poszli pod klasy, a ja za nimi.
CZYTASZ
SMS: Jesteś Moja /ZAKOŃCZONE/
RomantizmTreść dla dorosłych ♡ || ZDAJE SOBIE SPRAWE ŻE MOŻNA WYCZUĆ TU CRINGE ALE PLS ZROZUMCIE MNIE, PISAŁAM TO W WIEKU 12 LAT! || ♡ Mówią, że nie można się zakochać w kimś kogo nie znasz. Nina to nastoletnia dziewczyna z zwyczajnym życiem. Pilna uczenni...