#4 "Czy przyjaciele rozwiążą miłosne uczucia ? 2"

4.7K 95 12
                                    

Myśli Julki
Niewiem co mam zrobić ponieważ,chciala bym ten wieczór spędzić z Kacprem Ale też Jutro mam szkole i nie chce zaspać,a jak już pójdę do Kacpra to zostanę tam na noc.
O nie !!!! Zapomniałam mam jutro sprawdzian z Chemi A ja nic nie potrafię
Pov.Julka
Poszłam do Kacpra  z książką od chemii w ręce bez zastanowienia.Zapukałam
K-proszę 
J- przyszłam po jakąś bluzę,mogę?
K- jasne wybierz sobie jakąś z szafy,chyba że chcesz tą którą mam na sobie.😏
J-Wsumie przyszłam z myślą o tej którą masz na sobie,ale wezmę inną
Kacper ściągnął z siebie bluzę i mi ją dał,uśmiechnęłam się dałam mu w podziękowaniu buziaka w policzek,gdy chciałam wychodzić złapał mnie za nadgarstek
K- nie zostaniesz u mnie ?
J- nie mogę mam jutro sprawdzian z chemii i nic nie potrafię
K- pokaż  jaki temat?
Pokazałam mu z czego mam
K-a to jest proste... byłem w liceum na biol-chem-zaczął się przechwalać
J-a mógłbyś mi to wytłumaczyć ?
K- jasne
J- dziękuję
Jak Kacper mi to wytłumaczył poszłam się kąpać,zrobiłam wieczorną rutynę i położyłam się do łóżka żeby zasnąć,ale dostałam SMS
📱Kacper📱
-Dobranoc,słodkich snów

Zarumieniłam się,a na moje nie szczęście lexy weszła do pokoju,gdy zobaczyła mnie zarumienioną od razu zaczęła zadawać mnóstwo pytań
L-byłaś u Kacpra
J-tak,ale tylko po bluzę
L- Uuu po bluzę?
J- lexy Uspokuj się przecież nic się nie wydarzyło
L- Napewno? A był Kiss?
J-w policzek-zarumieniłam się jeszcze bardziej
L- mmm...... dobra widzę że przechodzisz chwilowy zawał to Ci nie  przeszkadzam...Umieraj w spokoju haha
J- 🙄
Przeczytałam jeszcze raz SMS od Kacpra,nie mogłam przestać później myśleć o Tym,oczywiście odpisałam.
Pov.lexy
Gdy wyszłam z łazienki JULKA
Już  spała,traktowałam ją jak młodszą siostrę zakryłam ją kołdrą i też poszłam spać
*Rano
Pov.Julka
Obudziłam się dzisiaj o 7:35,gdy zobaczyłam że zaspałem już na pierwszy autobus szybko ubrałam bluzę Kacpra i niebieskie dżinsy,zrobiłam lekki makijaż i zbiegłam na dół zjeść cini minis
Gdy chciałam iść po plecak wbieglam na schodzącego po schodach Kacpra .
J-przepraszam naprawdę nie chciałam
K-spoko,a Ty co się tak  sie spieszysz?
J- bo zaspałam i już jestem spóźniona na pierwszy autobus A drugi mam za 5 min.
K- to się tak nie śpiesz zawiozę Cię do szkoły
J- dziękuję kochany jesteś i go przytulilam i szybko pobiegłam po plecak
Pov.Kacper
Gdy  Julka powiedziała że jestem kochany poczułem że robią mi się rumieńce.Ubrałem buty i poszłam do auta,czekałem na julke 5 min.
Jechaliśmy w ciszy aż w końcu Julka zaczęła rozmowę
J-nie jesteś zły że zostawię se tą bluzę do jutra?
K-no coś Ty.
J-wypiore  ją jutro po szkole
K- Niee. .. znaczy nie musisz sam sobie wybiorę przecież potrafię
Oboje się zasmialiśmy
Zawiozłem julke do szkoły I wróciłem do domu z myślą o niej że po nią przyjadę żeby ją jak najszybciej zobaczyć.
*W domu
K-   o hej lexy wiesz może o której dzisiaj Julka kończy szkołę
L-chyba o 13,a co zamierzasz ją porwać czy co?
K-no w pewnym sensie....Nie no żartuje chcem po prostu po nią pojechać bo wiem że ona nie lubić jeździć komunikacją miejską
L- tak Tak....Dobra nara idę do Ani
K- ok Pa,A i masz jej nic nie mówić że po nią przyjadę
L- Oki
*skip time
Pojechałem  po julke gdy wyszła że szkoły zauważyłem że kieruje się na przystanek,postanowiłem że zrobie jej niespodziankę,a polegała ona na tym że gdy ona będzie czekała na autobus ja przyjadę i ja zawołam .

Lektor
Kacper podjechał po julke na przystanek,była bardzo zdziwiona ale było widać na jej twarzy uśmiech

K- Dzień dobry może chce Pani pojechać że mną do domu X,gwarantuje że pani będzie się dobrze bawić 😏
J- z wielką chęcią

Wsiadła do samochodu i przytuliła Kacpra,gdy dojechali do domu Julka poszła do swojego pokoju odrabiać lekcje. Nagle do pokoju wszedł Kacper
K-przepraszam,ale czy pani nie miała że mną zwiedzać domu ?- zapytał śmiejąc się pod nosem
J-achh tak zapomniałam  już ide-uśmiechnęłam się.
Złapał  mnie za rękę i pociągnął mnie za sobą
K- dobrze pokaże pani najpierw mój pokuj.

Gdy weszli Kacper zamknął drzwi i zaczął mówić :  to jest najlepsze pomieszczenie w całym domu X zaczniemy je zwiedzać jako pierwsze.
Po czym...
Pov.Julka
Gdy Kacper zaciągnął mnie do swojego pokoju,wiedziałam że coś się wydarzy.
Kacper złapał mnie w talii i przyciągnął do siebie,przytulił mnie i powiedział na ucho czy zostanę dzisiaj u niego na noc
Powiedziałam że nie wiem jak zareaguje Lexy na to że nie będę spało w pokoju u siebie.
Kacper podsunął się Ode mnie i powiedział :okej.. nie musisz następnym razem tłumaczyć że  lexy,jak nie chcesz to Po prostu to powiedz.-i wyszedł z pokoju
Ja się popłakałam i poszłam do naszego pokoju.
Ale oczywiście Lexy zawsze wykrywa najlepsze momenty kiedy chce być sama.
Pov.Lexy
Gdy poszłam do pokoju po telefon  zobaczyłam że Julka jest  skulona na balkonie,gdy podeszłam usłyszałam że płacze
L-Julka co się stało?
J- Lexy ja...ja sprawiłam przykrość Kacprowi i teraz bardzo tego żałuję
Nie wiedząc o co chodzi pobiegłam do kuchni gdzie siedział w ciszy Kacper
L-chodź
K- gdzie ?
L- musisz porozmawiać z Julką
K- Ale...ja Nie mam odwagi
L- dobra chodź po prostu i rozwiążcie tą sytuację bo nie mogę patrzeć na julke jak płacze
K- co Julka płacze ?!
L- tak- po tym Kacper od razu pobiegł na górę
Pov.Kacper
Weszlem do pokoju zobaczyłem Julcie skuloną i płaczącą na balkonie
J- Lexy już powiedziałam ci wszystko więcej ci już nic nie powiem-powiedziała zapłakanym głosem
Ja postanowiłem nic nie mówić tylko usiąść obok niej i ją przytulić
J- Kacper... co Ty tu robisz
K- przyszłem Cię pocieszyć i zapytać czemu płaczesz 
J- ja chcę Cię bardzo przeprosić
K-za co?  
J- Ty się  jeszcze pytasz ?
K- tak?
J- Nie zgodziłem się na noc
K- och....jakoś tą noc przetrwam bez Ciebie ,już się tak nie smuć
J- czyli.....
K- co ?
J-nic nic,chodź do środka bo już jest trochę zimno.
K- ok
J- jeszcze raz Cię przepraszam
K- nic się nie stało- W tym momencie podszedł do mnie i dał  buziaka w policzek.
Zaczerwienilam się więc zasłoniłam policzki włosami,lecz Kacper to zauważył
K- nie musisz się zakrywać,bardzo ładnie wyglądasz  z rumieńcami
Złapałam go za rękę,wziąłem mojego laptopa i poszłam z nim do jego pokoju,zauważyłem że jak weszliśmy do jego pokoju A ja zamknąłem drzwi od razu się umechnął.
J- Moze coś poogladamy co Ty na to?
K- jasne
Ściągnął bluzkę i położył się koło mnie,poczułam się trochę nie zręcznie,ale gdy mnie przytulił a ja położyłam głowę na jego klatce od razu poczułam się lepiej.
Po filmie zasnelismy wtuleni w siebie
Pov.Kacper
Gdy już tak spałem z Julką obudził mnie Flash,gdy otworzyłem oczy zobaczyłem Marcina i lexy robiących nam zdjęcia.Jak krzyknąlem "Ej!"julka się obudziła i zapytała mnie co się stało ja powiedziałem że zrobili nam zdjęcia jak śpimy
J- ej no lexy!!
L- przepraszam ale tak cute spaliście  że nie mogłam się powstrzymać
J-ochh,a Ty Marcin co się tak gapisz idź do siebie
M- dobra spokojnie,ale i tak mam wasze zdjęcia

Gdy usłyszałem że Marcin ma zdjęcia nasze  zacząłem za nim biec
K- Ej masz się zatrzymać
M- nie
K-Ej stary teraz tak po przyjacielski zatrzymaj się i porozmawiajmy
M- no ok- zatrzymał się.
K- dobra teraz tak po przyjacielski wyślij mi te zdjęcia bo źle z Tobą będzie jak ich nie wyślesz
M- okej...Ale po co ci te zdjęcia ?
K- A to już nie twoja sprawa
M- o brachu widzę że robisz krok do przodu
K- to tylko głupie zdjęcie,po prostu wyślij mi je
M- głupie A tak ci na nim zależy hmmm.....
K- dobra wyślij i daj mi już spokój 
~~~~~~~~~~~~~~~~
Dzięki za uwagę.Jak myślicie co zrobi Kacper że zdjęciem ?Kolejna część pojawi się jutro też w godzinach 16-18
Przepraszam jeśli jakieś błędy

Julka I Kacper//To przyjaźń czy coś więcej??//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz