#34

3.1K 129 25
                                    

Stwierdziliśmy z Kacprem że na film już nie chcemy wracać,i urządzony sobie "babski" wieczór.Kacper ma głowę na moich kolanach A ja mu nakładam miseczkę,było by wszystko super gdyby nie narzekał co chwilę że go wszędzie piecze,więc zmyłam mu maseczke,i położyliśmy  się koło siebie i włączyliśmy film.Zasnęłam po pierwszej połowie filmu.
*Rano*
Obudziłam się o 8,Kacper jeszcze spał,wstałam z łóżka i poszłam do toalety zrobić moją poranną rutynę.Gdy wróciłam z toalety chłopak już nie spał i przeglądał coś na instagramie.
J- hej
K- o cześć,stuart był przed chwilą i powiedział że za 10 minut gramy w butelkę,grasz z nami?
J- tak
K- okej
*skip time*
Zeszliśmy z Kacprem  na dół.
Pierwsza zakręciła lexy,wypadło na Kacpra
L- pytanie czy wyzwanie?
K- pytanie
L- kogo najbardziej lubisz z osób,które teraz grają?
K- julcie

Lekko się zarumieniłam,ale próbowałam tego nie pokazywać.Tak graliśmy dopóki nie wypadło na Michała.
M- Michał pytanie czy wyzwanie?
Mi- wyzwanie
M- pocałuj w usta osobę przeciwnej płci.

Nie chciałam alby wybrał mnie,ale niestety....
Mi- to julia
J- nie możesz lexy?
Mi- nie

Michał do mnie podszedł,przybliżył nasze twarze,i mnie pocałował nie podobało mi się dlatego siedziałam nieruchomo,gdy zaczął pogłębiać nasz pocałunek,ja go wtedy odepchnęłam i pobiegłam na górę do pokoju i zakryłam  się kołdrą i zaczęłam płakać.Usłyszałam że drzwi się otwierają,miałam nadzieję że to nie jest Kacper,albo Michał.
L- Dżulia co się stało ?
J- j-ja znowu się całowałam z  Michałem,Kacper  na pewno mi już tego nie wybaczy
L- Dżulia,wybaczy ci
J- nie,pójdziesz mi na dół po herbatę,nie jestem wstanie teraz tam zejść.
L- okej
J- dziękuję
*lexy wyszła z pokoju,ale po 2 minutach przybiegła do mnie z powrotem.
L- Dżulia !
J- co?
L- musisz coś zrobić chodź na dół!
J- ale co się stało
L- nie gadaj tylko chodź!
Poczułem że lexy łapie mnie za rękę i ciągnie,na dół wychodząc z pokoju od razu usłyszałam jakieś krzyki gdy byłam na schodach,zobaczyłam Kacpra i Michała,bijących się,Kacprowi leciała już krew z nosa i Michałowi również.
J- Kacper!!
Nie zwrócił na mnie uwagi i dalej się bił z Michałem,zbiegłem ze schodów i szybko pobiegłam do chłopaków.
J- Michał!!Kacper!!!
Stanęła pomiędzy chłopaków
K- julcia przepraszam
J- chodź
Pogłaskałam Kacpra po głowie i złapał go za rękę,poszłam z nim do pokoju,on położył się na  łóżko ja mu zobaczyłam rany i poszłam po apteczkę i lód bez słowa.Wruciłam i szybko zaczęłam,dopatrywać chłopakowi rany.
K- julcia przepraszam,ale nie mogłem przejść koło tego nic nie robiąc.
J- już cichutko-pocałowałam chłopaka w głowę i dałam na nos worek  z lodem.
J- no nieźle dostałeś w nos
K- ehh...To nic takiego
J- jasne jasne
K- ale nie jesteś zła?
J- nie,ale już więcej nie wchodź w takie bójki
K- dobrze księżniczko
J- ehh....
Posprzątałem zakrwawione waciki i położyłam się koło Kacpra.
J- może film ?
K- horror?
J- no ok
Kacper włączył horror,a ja od razu wtuliłam się w chłopaka.
Po filmie,sprawdziłam nos Kacpra,nie wyglądał na złamany,ale lekko pobity,stwierdziliśmy że zjemy obiad w wege restauracji.
*skip time*
Był już wieczór mieliśmy zaplanowane nagrywki,ale ze względu na wygląd Kacpra i Michała z podbitymi nosami, przełożyliśmy zagrywki na następny tydzień.
Reszta wieczoru minęła normalnie.Rano wstałam,pomalowałam się i zeszłam do kuchni napić się wody,na moje nieszczęście w kuchni był Michał
Mi- hej
J- cześć
Mi- sorki za wczoraj
J- okej
Mi- ale czemu uciekłaś jak  się całowaliśmy?
J- bo nie chciałam
Mi- rozumiem że wolisz Kacpra
J- może i wolę-wyszłam  z kuchni od razu   do pokoju, w którym spał Kacper.
Nagle zadzwoniła do mnie Idalia,porozmawiałam  z nią godzinę,i zauważyłam że Kacper już nie śpi,skończyłam rozmowę z idalią I chciałam pójść do toalety,ale Kacper złapał mnie za nadgarstek i powiedział:
K- tak bez przywitania?
J- hej...
K- wolę buziaka w policzek
J- debil-zaczęłam się śmiać,i dałam mu buziaka w  policzek.
J- lepiej?
K- o wiele
Wstałam z łóżka i poszłam do łazienki ......
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●
Na dzisiaj  to tyle.Jutro postaram się wstawić jeszcze jeden rozdział ale nie obiecuje że się pojawi.Bardzo dziękuję za tak dużą aktywność

Julka I Kacper//To przyjaźń czy coś więcej??//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz